– Niemcy są gotowe wstrzymać dostawy ropy tranzytowej rurociągiem “Przyjaźń” – zapowiedziała rzeczniczka niemieckiego ministerstwa gospodarki Beate Baron. Decyzja ta jest następstwem wstrzymania dostaw ropy “Przyjaźnią” do Polski przez stronę rosyjską.
Niemcy tak samo jak Polska zrezygnują z ropy dostarczanej “Przyjaźnią”
Rzeczniczka niemieckiego ministerstwa gospodarki Beate Baron stwierdziła na konferencji prasowej, że Niemcy są gotowe wstrzymać dostawy ropy tranzytowej rurociągiem “Przyjaźń”. Ma to związek z wstrzymaniem tą trasą dostaw do Polski.
– Przyjęliśmy do wiadomości doniesienia o ograniczeniach dostaw. Podobnie jak w Polsce, my w Niemczech w ostatnich miesiącach wspólnie z przedsiębiorstwami intensywnie i konsekwentnie przygotowywaliśmy się i staliśmy się, że tak powiem, niezależni od rosyjskiego ropociągu. Rosja nie będzie mogła użyć ropy jako broni przeciwko Niemcom – oznajmiła Baron.
Przypomniała również, że Niemcy mają umowy z Kazachstanem na dostawy ropy. – Będziemy obserwować, jak te dostawy będą realizowane i jak przebiegać będzie tranzyt “Przyjaźnią” – dodała.
Rosja wstrzymała dostawy ropy do Polski
W sobotę PKN Orlen poinformował, że nie otrzymuje dostaw ropy naftowej z Rosji. Dodano, że dostawy rurociągiem Przyjaźń do Polski zostały wstrzymane przez stronę rosyjską.
Spółka wskazała, że jest w pełni przygotowana na taką sytuację, a dostawy do jej rafinerii mogą odbywać się w całości drogą morską. Wstrzymanie dostaw nie będzie mieć zatem wpływu na zaopatrzenie polskich odbiorców w produkty spółki, w tym benzynę i olej napędowy – zaznaczył Orlen.
Decyzja ta, jak tłumaczył Igor Demin, rzecznik i doradca prezesa rosyjskiej spółki, mającej monopol na dostawy eksportowanej rosyjskiej ropy podyktowana była tym, że Orlen nie płacił rachunków za transport surowca.
MP
Czytaj dalej:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS