A A+ A++

Projekt zakłada, że w przypadku pracy biurowej pracodawca musi umożliwić pracownikom wykonywanie czynności służbowych we własnych domach, o ile nie stoją temu na przeszkodzie “przeszkody operacyjne”. Z kolei pracownicy musieliby “zaakceptować tę ofertę, o ile nie ma przeciwwskazań”.

Podobne rozwiązanie ws. obowiązkowego wysłania pracowników na home office obowiązywało także wcześniej: od 27 stycznia do 30 czerwca. Regulowało to rozporządzenie rządu federalnego, dotyczącego zasad BHP w czasie pandemii.

Obecne niemieckie przepisy stracą ważność

Obowiązujące obecnie przepisy o “sytuacji epidemicznej o zasięgu ogólnokrajowym” wygasną 25 listopada. Niemiecki rząd zapowiadał wcześniej, że nie zostaną one przedłużone. – Teraz decyzję w tej sprawie musi podjąć Bundestag – zauważa WDR.

Do zaostrzenia zasad dotyczących pandemii wzywa szef Zielonych Robert Habeck, prawdopodobne nowe propozycje uzyskają też poparcie SPD. – Niejasne pozostaje stanowisko trzeciego współkoalicjanta – FDP.

ZOBACZ: 279 firm pozwało polski Skarb Państwa. Za “niezgodny z prawem lockdown”

Najwięcej pracowników pozostawało w domowych biurach w kwietniu 2020 r. (pierwszy lockdown) oraz od marca do maja 2021 r. Wtedy, w czasie trzeciej fali pandemii, w home office pracowała prawie jedna trzecia pracowników – wynika z danych Instytutu Badań Ekonomicznych Ifo.

Prawnik: nowe zasady byłyby zgodne z przepisami

Jak dowiaduje się “Bild”, pracownicy niezaszczepieni przychodzący do biur musieliby “sami zadbać o wykonywanie testów”, poddając się im codziennie. Specjaliści od prawa pracy wskazują, że będzie to zgodne z prawem. – Jeśli tylko ustawodawca zdecyduje się na taką regulację, to pracodawca będzie się mógł na nią powołać – mówi ekspert Alexander Bredeck, cytowany przez WDR.

Prawnik dodaje, że “w rezultacie każdy, kto nie będzie się wtedy trzymać zasad 3G, musi liczyć się z sankcjami, takimi jak odesłanie do domu i brakiem wynagrodzenia”. – Możliwe będą też ostrzeżenia i wypowiedzenia. Nie będzie można jednak zmuszać pracowników do szczepienia, ponieważ obowiązku powszechnych szczepień nie ma – wyjaśnia Bredeck.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFaux Paux, odc. 9: Krzysztof Kostowski
Następny artykułPrezydent Częstochowy zarobi prawie dwa razy więcej, a diety radnych wzrosną o 60 proc.