Członkowie partii Angeli Merkel oraz opozycja żądają, by kanclerz zrezygnowała ze wsparcia budowy rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2. Ma to związek z możliwym zaangażowaniem Kremla w otrucie Aleksieja Nawalnego – lidera rosyjskiej opozycji.
Norbert Röttgen, przewodniczący parlamentarnej komisji ds. międzynarodowych i kandydat na przywódcę Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), której przewodniczącą jest obecnie Angela Merkel, powiedział, że gazociąg Nord Stream 2 musi zostać wstrzymany, ponieważ jego ukończenie oznaczałoby poparcie dla prezydenta Władimira Putina. „Europejska reakcja na zatrucie Nawalnego musi być zdecydowana, aby Putin mógł to zrozumieć. Kraje UE muszą wspólnie zdecydować o zatrzymaniu Nord Stream 2” – napisał polityk na portalu społecznościowym. „Ceremonie dyplomatyczne już nie wystarczą” – cytuje Röttgena agencja Bloomberg.
Angela Merkel i Dmitrij Miedwiediew podczas otwarcia pierwszych dwóch nitek Nord Stream
Dwa dni temu Angela Merkel stwierdziła, że badania niemieckich specjalistów „jednoznacznie” wskazują, że Nawalny został otruty środkiem nerwowo-paraliżującym Nowiczok i zażądała wyjaśnień od rosyjskiego rządu. Ta sama substancja została użyta w zamachu na byłego rosyjskiego agenta Siergieja Skripala i jego córkę w marcu 2018 roku w Wielkiej Brytanii. Incydent doprowadził następnie do wydalenia z kraju 150 rosyjskich dyplomatów.
W ciągu kilku dni niemiecka kanclerz przeprowadzi konsultacje z Unią Europejską i NATO. Ich celem będzie ustalenia stanowiska w sprawie tego, co się stało, ale nie przedstawiła jeszcze konkretnych propozycji. W samych Niemczech jest coraz więcej głosów przeciwnych dokończeniu gazociągu Gazpromu. Opozycyjna partia Zielonych wezwała do zamknięcia projektu Nord Stream 2.
– Ten gazociąg nie jest już (projektem), który możemy realizować wspólnie z Rosją – powiedziała Katrin Goering-Eckardt cytowana przez agencję DPA szefowa frakcji Zielonych w niemieckim Bundestagu. Alexander Dobrindt, wiceszef frakcji i członek bawarskiego oddziału partii Merkel, wezwał do wprowadzenia nowych sankcji Unii wobec Rosji. Premier Bawarii Markus Zoder przyznał w wywiadzie telewizyjnym, że Nord Stream 2 „w tym przypadku nie da się przedstawić w pozytywnym świetle ”.
Budowa Nord Streeam 2 w Lubminie w Niemczech/Bloomberg
Rosyjskiego gazociągu bronią natomiast koncerny zaangażowane w jego finansowanie. Niemiecki Uniper w specjalnym komunikacie przekonuje, że gazociąg Gazpromu trzeba dokończyć.„Jesteśmy przekonani o potrzebie realizacji projektu Nord Stream 2 i rozwoju zdolności produkcyjnych LNG. Produkcja w Europie spada, rurociągi i infrastruktura LNG są pilnie potrzebne, aby zagwarantować bezpieczne, elastyczne i niedrogie dostawy gazu ziemnego do Europy w przyszłości. Z 2460 km gazociągu ułożono już ponad 2300 km. Jesteśmy przekonani, że pomimo przerwy, projekt będzie mógł zostać ukońc … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS