Szef niemieckiego MSW Horst Seehofer stwierdził, że celem polityki migracyjnej tego kraju jest „pomoc na miejscu w samym Afganistanie”. Niemcy chcą uniknąć błędu z 2015 roku, gdy otworzyli szeroko drzwi dla uchodźców.
CZYTAJ TAKŻE:
— „Der Spiegel”: Niemiecka biurokracja utrudnia ewakuację Afgańczyków, którzy pracowali dla Bundeswehry. „Nie obchodzi ich moje życie!”
— Niemcy ewakuowali z Kabulu… 7 osób. Wcześniej wróciło 22 tys. litrów piwa i wina. Amerykanie zabrali 640 Afgańczyków
W przypadku ludzi, którzy chcą opuścić Afganistan bądź już opuścili (…) musimy zrobić wszystko, by pomagać i chronić ich w krajach sąsiadujących z Afganistanem
— podkreślił Horst Seehofer.
Jest całkowicie bezsporne, że miejscowi współpracownicy i ich rodziny powinni przybyć do Niemiec i że jest to też kwestia moralnej odpowiedzialności
— zaznaczył.
CSU przestrzega przed przyjmowaniem uchodźców
Bawarska CSU przestrzega przed obietnicami dotyczącymi przyjmowania do Niemiec uchodźców z Afganistanu.
Nie może być generalnej obietnicy przyjęcia kontyngentów uchodźców do Niemiec
-– mówił przewodniczący bawarskiej grupy posłów chadeckich w Bundestagu Alexander Dobrindt gazecie „Neue Osnabruecker Zeitung”.
Nie możemy stwarzać wrażenia, że możemy rozwiązać problemy Afganistanu w Niemczech. To ogromnie zwiększyłoby ryzyko ruchu uchodźczego do Europy
— podkreślił.
Błędy z 2015 roku nie mogą się powtórzyć, co oznacza też, że należy mocniej wspierać ONZ-owską pomoc dla uchodźców i zwalczać przyczyny migracji na miejscu
— stwierdził.
tkwl/dw.com
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS