Niemcom znowu nie podoba się polska inwestycja. Chcą ją zablokować w sądzie.
Rząd chce rozbudować zapory przeciwpowodziowe po polskiej stronie Odry, m.in. w okolicach Słubic. W sierpniu 2020 r. Brandenburgia wniosła sprzeciw od polskiej decyzji środowiskowej, ale został on oddalony w sierpniu br. Spór z Niemcami nasilił się w marcu, kiedy w Polsce ruszyły prace budowlane.
Jak informują niemieckie media, władze Brandenburgii po raz kolejny próbują zablokować tę inwestycję w sądzie. Dziennik Maerkische Oderzeitung informuje, że skarga w przyspieszonym trybie postępowania ma wpłynąć do warszawskiego sądu administracyjnego najpóźniej do 16 listopada, a sąd powinien ją rozpatrzyć do połowy grudnia.
Rzecznik ministerstwa środowiska Brandenburgii uzasadnił ten pozew, rzecz jasna, dbałością o środowisko naturalne. Zdaniem Niemców nasza inwestycja „nie uwzględnia w wystarczającym stopniu przewidywanego transgranicznego oddziaływania na środowisko i obecnego stanu ekologicznego Odry”. Rzecznik dodał, że minister środowiska Axel Vogel z Zielonych poinformował o tym kroku rząd niemal dwa tygodnie temu. Wcześniej pozew złożyły kilka działających w Niemczech „organizacji ekologicznych”. Warszawski sąd nakazał polskiemu organowi ochrony środowiska większe uwzględnienie w projekcie jego wpływu na zwierzęta i ich siedliska, ale nie nakazał wstrzymania budowy.
Do sprawy odniosła się na Twitterze minister środowiska Anna Moskwa. “Brandenburgia informuje o zamiarze złożenia skargi do WSA w Warszawie przeciwko Polsce w temacie Odry i realizacji umowy przeciwpowodziowej Polska-Niemcy” – napisała – „Ciekawy casus. Niemcy złożą donos na siebie do polskiego sądu, że nie zamierzają chronić przed powodzią ani swoich, ani polskich obywateli”.
Źródło: Stefczyk.info na podst. Polskie Radio Autor: WM
Fot.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS