A A+ A++

W 2024 roku Caritas Polska dla ofiar katastrofy humanitarnej w Strefie Gazy oraz na wsparcie osób na Zachodnim Brzegu przeznaczy 1.7 mln złotych. Konflikt w Gazie pochłonął życie ponad 23 tysięcy Palestyńczyków i 1200 Izraelczyków. Ponad 60 tysięcy Palestyńczyków zostało rannych, a tysiące uznaje się za zaginionych. Ludzie giną też na Zachodnim Brzegu Jordanu, gdzie sytuacja jest niestabilna – od 7 października 2023 roku życie straciło tu 336 Palestyńczyków, a 5875 osób aresztowano.

Tomasz Zielenkiewicz – Polska

O szczegółach pomocy mówi Radiu Watykańskiemu Maciej Dubicki z Caritas Polska. „Dołączamy do apelu humanitarnego Caritas Internationalis, całej konfederacji Caritas. Budżet tego projektu wynosi około 3 milionów euro. Będzie to wsparcie, które zakłada pomoc 23 tysiącom Palestyńczyków. Siedem tysięcy osób otrzyma pomoc medyczną, a 600 osób cierpiących z powodu traumy i stresu pourazowego – wsparcie psychologiczne” – wyjaśnił.

Dodał, że oprócz tego 2750 gospodarstw domowych otrzyma pomoc gotówkową. Ponadto planowane jest odnowienie zniszczonego w czasie konfliktu Centrum Medycznego Caritas w Gazie oraz rozbudowa centrum medycznego Caritas Taybeh Medical Center.

Caritas Polska rozszerzyła w tym roku program Rodzina Rodzinie, zwiększając liczbę wspieranych rodzin z 60 do 300. Opiera się na comiesięcznych zapomogach finansowych, dzięki czemu rodziny mogą zrealizować najpilniejsze potrzeby. Budżet projektu tylko w tym roku wynosi ok. 1,5 mln zł. Łączna pomoc Caritas Polska dla Palestyńczyków wyniesie zatem 1,7 mln złotych.

(autor jest pracownikiem Polskiego Radia)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPo wyjeździe z Afryki mogli mieszkać niemal w każdym miejscu w Europie. Wybrali Opole
Następny artykułZostał skazany i się ukrywał. Wpadł w Krakowie