Ze względu na dużą liczbę zakażeń w piątek, 19 marca, wprowadzono na miesiąc nowe obostrzenia. Dotyczą 16 z 101 francuskich departamentów, w tym w aglomeracji Paryża, północnej części regionu Hauts-de-France oraz departamentów: Alpy Nadmorskie, Eure i Sekwana Nadmorska. Obejmują w sumie około 21 mln obywateli Francji.
Marsylii nowy lockdown nie dotyczy, ale w mieście obowiązują standardowe ograniczenia sanitarne, w tym zakaz zgromadzeń i nakaz noszenia masek w przestrzeni publicznej.
W niedzielę w Marsylii można było jednak odnieść wrażenie, że pandemii nie ma. Tysiące przebranych uczestników karnawału tańczyło i bawiło się w dzielnicy La Plaine na słynnym zabytkowym placu Jean-Jauresa – bez maseczek medycznych, ale w maskach karnawałowych z wizerunkami znanych polityków, celebrytów i lekarzy.
“To niewiarygodne! W Marsylii jest coś, czego nie można przegapić, to karnawał” – powiedział mediom 26-letni Romain, przebrany za piekarza. “Młodzi ludzie mają dość zamykania się. Nie ma tu słabych starszych ludzi, tylko młodzi ludzie” – dodał.
Mężczyznę poparli inni uczestnicy zabawy w przebraniach słoneczników, goryli, sportowców, jak Zinedine’a Zidane’a czy najbardziej znanego francuskiego epidemiologia prof. Didiera Raoulta.
“Jest to niezadeklarowane zdarzenie, które uważamy za nieodpowiedzialne, ponieważ dystans nie jest zachowany. Przeprowadzamy kontrole wokół pochodu, w szczególności noszenie masek, a osoby naruszające przepisy są karane grzywną” – poinformowała agencję AFP lokalna policja.
Policja interweniowała po godz. 18:00., aby rozproszyć zgromadzenie w Starym Porcie, gdzie doszedł pochód roztańczonych uczestników. Funkcjonariusze zatrzymali siedem osób.
Pożar we Francji. Dzieci wyskoczyły z trzeciego piętra
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS