Funkcjonariusze puławskiej policji kilka dni temu interweniowali w gminie Końskowola z powodu sąsiedzkich nieporozumień. Nie spodziewali się, że uda im się odkryć coś jeszcze.
W jednym z budynków gospodarczych przechowywano pokaźną kolekcję broni, materiałów wybuchowych oraz sprzęt kłusowniczy. Niebezpieczne przedmioty były własnością mężczyzny zamieszkującego posesję.
– Na miejsce został skierowany policyjny pirotechnik, który potwierdził, że znalezione przedmioty to niebezpieczne materiały wybuchowe: broń, elementy broni, ale także amunicja – relacjonuje rzecznik puławskiej Komendy Policji kom. Ewa Rejn-Kozak. Jak dodaje, czynności na miejscu znalezienia przedmiotów trwały prawie 2 dni, brali w nich udział nie tylko policjanci z Puław, ale i policyjni antyterroryści z Lublina, saperzy wojskowi. Konieczne było również zabezpieczenie straży pożarnej, pogotowia energetycznego i pogotowia ratunkowego. Odnaleziono kilka sztuk długiej i krótkiej broni palnej, także elementów tej broni, ponad 4300 sztuk amunicji pistoletowej i karabinowej, 35 granatów, 12 pocisków artyleryjskich, 15 zapalników oraz 2 miny przeciwpiechotne. Materiały wybuchowe zostały zdetonowane na poligonie wojskowym, natomiast przedmioty, które nie stwarzały zagrożenia (broń palna i jej elementy, amunicja) zostały przewiezione do laboratorium kryminalistycznego celem wykonania ekspertyzy. Przedstawicielka mundurowych powiadomiła, że policjanci skierowali do prokuratury wniosek o zastosowanie wobec 54-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, puławski sąd przychylił się do wniosku policji i prokuratury i 54-letni mieszkaniec gminy Końskowola trafił do aresztu na 3 miesiące. Mężczyzna wyjaśniał, że nie był świadomy, jak niebezpieczne są te materiały. Za nielegalne posiadanie broni grozi mu pozbawienie wolności do 8 lat.
kom. Ewa Rejn-Kozak – rzecznik prasowy KPP w Puławach
Fot. KPP w Puławach
Autor: M. Owczarz
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS