Konsekwencje braku szczerości wobec ratowników medycznych, lekarzy i pielęgniarek, mogą bardzo poważne. Jeżeli podejrzewamy, że możemy być zarażeni koronawirusem lub mieliśmy kontakt z osobą, która może być zarażona, informujmy o tym.
Ratownicy stoją na pierwszej linii frontu walki z epidemią. Jeśli nie poinformujemy ich o fakcie, że istnieje nawet najmniejsza szansa na kontakt z wirusem, oni również trafią na przymusową kwarantannę i nie będą mogli nieść pomocy innym.
Nie kłam medyka, nie kłam ratownika
Akcja #niekłammedyka ma na celu zwiększenie świadomości ludzi. Pracownicy pogotowia nie są w stanie uniknąć bezpośredniego kontaktu z pacjentem, nie zawsze mają również możliwość sprawdzenia stanu zdrowia osoby, do której jadą. Akcja dotyczy każdego pracownika służb ratujących życie, każda informacja alarmująca o tym, że osoba, do której jadą może być nosicielem, jest ważna.
-Akcja #NieKłamMedyka ma swoje podstawy ukierunkowane na edukowanie i uświadamianie jak poważne i dotkliwe dla ogółu społeczeństwa może mieć kłamstwo. Przez nie zmniejsza się liczba dostępnych karetek systemu ratownictwa medycznego, czy też wyłączane są z możliwości przyjmowania pacjentów przez szpitalne oddziały ratunkowe, izby przyjęć czy też inne oddziały szpitalne a wraz z nimi zasoby ludzkie w postaci personelu.
Gdy usiłujemy wezwać karetkę do nagłego zdarzenia zawsze pamiętajmy, aby odpowiadać na każde pytanie zgodnie z prawdą. Dyspozytor medyczny oprócz pytań niezbędnych do ustalenia miejsca wezwania czy też stanu pacjenta stara się ustalić na ile osoba wzywająca, współpracuje – wywiad epidemiologiczny, czyli pytania dotyczące, między innymi o kontakt w ciągu ostatnich 14 dni z osobami wykazującymi objawy kaszlu, temperatury, bóli mięśniowych, pobytu za granicą, gdzie jest utrwalone ognisko transmisji wirusa, czy też osobami przebywającymi już na kwarantannie domowej.
Taka jest praca dyspozytora medycznego, proszę zrozumieć, że znajdujemy w stanie ogólnoświatowej pandemii, ten problem dotyczy nas wszystkich – mówi Grzegorz Madajczak, ratownik medyczny, i dodaje: – Wywiad epidemiologiczny negatywny jest informacją dla zespołu ratownictwa medycznego, że może on bezpiecznie przebywać na obszarze gdzie znajduje się pacjent w nagłym stanie zagrożenia życia- bo do takich zgłoszeń powinniśmy być dysponowani. W obecnej sytuacji ZRM, który został wprowadzony w błąd, ponieważ wzywający nie podał wszystkich informacji, nie traci już tylko czasu na zdarzenia, które naszej obecności nie wymagają, ale musi zostać poddany kwarantannie. To znaczy, że zespół schodzi z dyżuru, a karetka pozostaje do końca zmiany bez obsady, co skutkuje zmniejszeniem możliwości udzielenia pomocy ludziom, którzy mają zawał, udar, są nieprzytomni czy też przestali oddychać, bo jest mniej karetek do dyspozycji, a ludzi chorych nie ubywa.
Apel ratowników medycznych jest tak samo ważny, jak ten, w którym wzywamy do pozostania w domu. Wystarczy mówić prawdę, aby uchronić innych przed poważnymi konsekwencjami. W obecnej sytuacji, pominięcie zgłoszenia jakiejś informacji może się wiązać z tym, że ktoś inny straci życie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS