Niewielka plamka benzyny była przyczyną zamknięcia w niedzielę (27 sierpnia) kąpieliska na Dojlidach. W poniedziałek można się tu już kąpać normalnie.
Jeden z naszych czytelników relacjonuje, że w niedzielę na plaży nagle pojawili się… strażacy. I przystąpili do akcji. Nie były to jednak ćwiczenia, ale odpowiedź na wezwanie do zgłoszenia.
– Podobno na wodzie były plamy benzyny. Wzdłuż brzegu strażacy rozsypali jakiś proszek, później zebrali go. Podczas gdy strażacy go zbierali, na bramce przy wejściu nikt nie informował, że nie można się kąpać i normalnie sprzedawano bilety – relacjonuje czytelnik “Wyborczej”. Po plaży krążyły plotki, że sprzątanie benzyny ma trwać też w poniedziałek (28 sierpnia).
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS