Koalicja 13 Grudnia zapowiadała wycofanie zakazu handlu w niedzielę. Przedstawiciele sieci handlowych nie są jednak przekonani, że to dobry pomysł.
Zakaz handlu w niedzielę wprowadził rząd PiSu w 2018 roku. Ta ustawa miała dwa cele – zapewnienie, by pracownicy handlu nie byli zmuszani do pracy w niedziele i wzmocnienie małych, prowadzonych przez właścicieli sklepów, które były z niego zwolnione. Wyjątkiem było tylko kilka niedziel w roku, w których handel był dozwolony. Koalicja 13 Grudnia już w trakcie kampanii zapowiadała, że ten zakaz zostanie wkrótce zniesiony.
Rzeczpospolita informuje jednak, że sama branża nie uważa, że to koniecznie dobry pomysł. „Nie cieszymy się z niedziel, otwarcie powiem, my do nich dokładamy” – powiedział im Marcin Grabara, prezes Rossman SDP. Dodał, że „nikt nie chce pracować w niedzielę, bez względu na to, czy mu się płaci podwójnie, czy nie”.
Dziennik informuje, że sieci spożywcze nieoficjalnie mówią to samo. Ich zdaniem zakaz sprawił, że nawyki zakupowe Polaków się zmieniły i otwieranie sklepów w niedzielę przestało być opłacalne. „Ludzie nauczyli się promocji w soboty i wtedy robią zakupy. Dla sektora to sprawa przegrana” – powiedział dziennikarzom anonimowo jeden z prezesów. Grabara zauważył, że jego firma początkowo odczuła zamknięcie sklepów w niedzielę, ale „w dłuższej perspektywie ten obrót wrócił”.
Także Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji jest ostrożna w deklaracjach. Stwierdziła, że przywrócenie handlu w niedzielę wymaga analizy rynku, która weźmie pod uwagę takie czynniki, jak dobro klientów i pracowników, sytuację na rynku pracy, zmianę nawyków zakupowych itp. „Szczegółowe stanowisko branży uzależniamy od konkretnych zapisów w projekcie ustawy i wyrażamy gotowość do konsultacji” – powiedziała Rz prezes Renata Juszkiewicz.
Źródło: Stefczyk.info na podst. Buisness Insider Autor: WM
Fot. Zdjęcie ilustracyjne Pixabay
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS