A A+ A++

Patrol drogówki prowadził pościg za rozpędzonym samochodem po ulicach Dębicy. Cała sytuacja miała zaskakujące wytłumaczenie.

Do zdarzenia doszło 24 grudnia. Policjanci z dębickiej drogówki patrolowali ulice, kiedy wyprzedził ich rozpędzony opel vectra na mołdawskich tablicach rejestracyjnych, z włączonymi światłami awaryjnymi. Policjanci ruszyli w pościg.

Kiedy w końcu udało im się zatrzymać samochód, okazało się, że siedzi w nim pięciu mężczyzn. Kierowca auta pędził do szpitala, bo jeden z pasażerów miał objawy, które mogły świadczyć o zwale serca.

Policjanci podjęli decyzję o eskorcie samochodu, poinformowano też personel szpitala, który czekał na przyjazd radiowozu i opla.

Mężczyzna przeżył.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStefan Batory – król wojownik, który zreformował armię
Następny artykułZmarł wieloletni dyrektor LO im. Hugona Kołłątaja w Pińczowie Wiesław Węgrzycki