A A+ A++

3,7 promila alkoholu miał 50-latek z dożywotnim zakazem prowadzeniu samochodu. Mężczyzna w weekend, w nocy jechał pod prąd autostradą na wysokości Jordanowa.

Jak podają pościgi.pl, tragedii być może zapobiegł kierowca tira, który uniemożliwił kompletnie pijanemu mężczyźnie dalszą jazdę. Jeszcze więcej, bo niemal 4,5 promila miał 31-latek w Zielonej Górze, który próbował zaparkować swój samochód, na jednym z osiedlowych parkingów, uszkadzając inne auto. Potrzeba było aż dwóch alkomatów do sprawdzenia trzeźwości, bo w pierwszym zabrakło skali. Obaj mężczyźni staną przed sądem, będzie im grozić kara więzienia oraz grzywna.

Zobacz więcej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCeny diesla na stacjach paliw w górę
Następny artykułrealme C33 – test budżetowego smartfona z aspiracjami. Twój portfel go polubi, a ty?