A A+ A++

Starcia PiS z UE na tle praworządności oraz uporczywa i agresywna taktyka, za pomocą której broni ono kopalni w Turowie. Wszystko to wpisuje się w monumentalną narrację o nigdy niekończącej się polskiej wojnie domowej, telenowelę, która nigdy nie zostanie przerwana.

“Polexit” krąży nad naszymi głowami

Od pewnego już czasu słowo „polexit” krąży nad naszymi myślami jak chmura deszczowa. Nikt nie traktował polexitu poważnie, miał on raczej smaczek parodii, niskobudżetowej farsy. A przecież to nie tylko PiS wprowadziło w obieg polexit. Taką samą odpowiedzialność ponosi Tusk. Nie da się ukryć, że jego powrót okazał się katalizatorem, który postawił kwestię polexitu przed naszymi oczami. Tusk potrzebował tej narracji równie mocno, jak PiS. Jego ego domaga się czegoś ogromnego i mięsistego, z czym można się mocować i co można ostatecznie schrupać.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTusk w 2005 roku wybrał nienawiść, i pozostaje temu wierny
Następny artykułPowtarzalność