Reprezentacja Polski może i miała za sobą najlepsze 45 minut pod wodzą Michała Probierza w piątkowym meczu z Portugalią, ale cóż tego. Do przerwy na stadionie w Porto był bezbramkowy remis, a w drugiej części gry piłkarze Roberto Martineza wbili pięć bramek, a naszą kadrę stać było tylko na honorowe trafienie Dominika Marczuka.
Przegrana 1:5 była bardzo bolesna i zaraz po spotkaniu na reprezentację Polski i selekcjonera Michała Probierza spadła fala krytyki. “W najczarniejszych nie spodziewałem się takiego wyniku”, “mecz typowy dla polskiej piłki” – takie komentarze pojawiły się w mediach społecznościowych po tym spotkaniu.
Michał Listkiewicz broni reprezentacji Polski po meczu z Portugalią
Pod prąd postanowił pójść były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Michał Listkiewicz. – Jestem rozgoryczony, bo uważam, że gra naszych piłkarzy była o wiele lepsza niż wynik, który osiągnęli. Zasłużyliśmy na co najmniej trzy gole, nie wiemy też, jak potoczyłby się mecz, gdybyśmy wykorzystali chociaż jedną okazję w pierwszej połowie i prowadzili – powiedział w rozmowie z TVP Sport. Podkreślał, że Portugalczycy mieli po prostu swój dzień.
Listkiewicz mówił, że był oczarowany grą polskiej kadry w pierwszej połowie spotkania. – Od 60. minuty wszystko się posypało, ale obraz drużyny Probierza nie jest tak druzgocący, jak wskazywałby na to sam rezultat piątkowego meczu. Wierzę, że co nas nie zabije to nas wzmocni – zaznaczył.
Michał Probierz do zwolnienia? Listkiewicz broni selekcjonera
– Jestem rozbawiony nawoływaniami do zwolnienia Michała Probierza. Moim zdaniem zmierzamy w dobrym kierunku, musimy być cierpliwi. Nie chciałbym deprecjonować umiejętności naszych piłkarzy, ale nie uważam, by problemem był trener. Nie wiem, czy w najbliższym czasie będziemy w stanie wejść na poziom, na jakim znajduje się Portugalia i czy w ogóle kiedykolwiek do tego dojdzie – przyznał wprost Listkiewicz.
Zdaniem byłego prezesa PZPN-u mijający rok to jedna wielka budowa kadry. – Probierz sprawdził wielu zawodników, ale cały czas widzimy, że ich jakość nie jest na takim poziomie, którego byśmy sobie życzyli. Jestem jednak optymistą i liczę na to, że niebawem będziemy mieli więcej powodów do zadowolenia – podsumował.
Ostatni mecz w fazie grupowej Ligi Narodów reprezentacja Polski rozegra w poniedziałek 18 listopada o godz. 20:45 ze Szkocją. Relację tekstową z tego meczu będzie można śledzić na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS