A A+ A++

Łodzianie bardzo otworzyli się na nowe smaki i odchodzą od klasycznej margarity czy peperoni. Teraz króluje ser kozi z gruszką oraz mortadela z pistacjami, burratą i pomidorami – mówi szef kuchni w “Niebo Focaccia”

– Pierwszy raz od dawna mam okazję zjeść w Łodzi coś naprawdę oryginalnego. Wszędzie tylko kebaby, burgery, pizze i jakaś pasta, ewentualnie sushi. To już jest po prostu nudne. Fajnie zjeść coś oryginalnego, przygotowanego z pomysłem. Może nie trafiają do mnie wszystkie pozycje z menu, ale przynajmniej mogę czegoś nowego spróbować – mówi łodzianka Weronika, którą spotykam przed nowo powstałym lokalem „Niebo Focaccia”.

Restauracje w Łodzi. Sucha focaccia jak z marketu? Nie tutaj

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzed nami dwie imprezy lotnicze
Następny artykułZaginęła ciężarna 18-latka ze Świdnicy