A A+ A++

Odnaleziony pamiętnik matki stał się inspiracją dla szkockiej autorki Marianne Wheelaghan do napisania powieści “Niebieska walizka”. Książka ta, choć osadzona w historycznych realiach, jest uniwersalną opowieścią o ludzkich postawach w obliczu zła i totalitaryzmu.

  1. Pamiętnik matki jako inspiracja.
  2. Perspektywa życia codziennego w Breslau.
  3. Tragiczne epizody wojenne.
  4. Uniwersalność ludzkich postaw.

Praca nad materiałem z nieznanego źródła przypomina bardziej matematyczną łamigłówkę niż humanistyczne podejście do literatury. W przypadku debiutanckiej powieści Marianne Wheelaghan, “Niebieska walizka”, inspiracją stał się odnaleziony przez autorkę pamiętnik jej zmarłej matki. Antonina Cecylia Naschitzki, niemiecka migrantka z Dolnego Śląska, za życia niechętnie dzieliła się swoimi wspomnieniami z młodości. Dopiero ręcznie zapisana książeczka pozwoliła Wheelaghan na odkrycie rodzinnych korzeni.

Opowieść przenosi czytelnika do czasów, gdy Wrocław, znany wtedy jako Breslau, przeżywał swoje lata świetności. Miejsca takie jak dom handlowy Renoma czy małe miasteczko Wleń stają się tłem dla narracji. Autorka zręcznie ulokowała wydarzenia w czasie, nawiązując do rosnącej potęgi hitleryzmu i upadku Republiki Weimarskiej. Zamiast znanych nam obrazów pożaru Reichstagu czy defilad SA w Berlinie, Wheelaghan przedstawia te same wydarzenia z perspektywy mieszczańskiej rodziny z peryferyjnej prowincji Rzeszy.

Książka opisuje, jak stopniowo rodzący się system totalitarny wdzierał się w życie codzienne mieszkańców Breslau. Zaczynało się od antagonizowania rodzin, by poprzez wydarzenia II wojny światowej dojść do oblężenia miasta i powojennych wysiedleń. Wheelaghan wzbogaciła rodzinne wspomnienia o szereg tragicznych epizodów wojennych, w tym wątek obozów koncentracyjnych i eksterminacji ludzi chorych psychicznie. Perspektywa narratorki zmienia się wraz z jej dojrzewaniem – od dzieciństwa w 1933 roku, po wejście Armii Czerwonej, które obserwuje już jako młoda kobieta.

Co istotne, “Niebieska walizka” to nie tylko opowieść o Niemcach. W książce pojawiają się również robotnicy przymusowi, radzieccy żołnierze oraz nowi polscy mieszkańcy dawnego Heimatu. Jedną z największych zalet powieści jest złożoność postaci, które nie dają się łatwo zaklasyfikować jako “dobre” czy “złe”. W warunkach totalitarnych te granice stają się coraz bardziej płynne, co czyni książkę bardziej uniwersalną opowieścią o ludzkich postawach w obliczu triumfu zła.

Książka jest dostępna w lokalnych bibliotekach, co daje mieszkańcom wyjątkową okazję do głębszego zrozumienia historii regionu oraz refleksji nad uniwersalnymi wartościami, które niesie ze sobą ta poruszająca powieść.

Na podst. Biblioteka Jelenia Góra

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBudka: Wyobrażam sobie wniosek o delegalizację PiS
Następny artykułWałbrzych. Na wielu drogach dziura goni dziurę. Miasto zapewnia, że będzie łatać jezdnie