A A+ A++

Trzy osoby w powiecie dębickim podtruły się wczoraj tlenkiem węgla. Dwoje z poszkodowanych to dzieci z gminy Żyraków.

Około godz. 20:20 wpłynęło pierwsze zgłoszenie z miejscowości Wiewiórka. Jak poinformowała nas podkom. Dominika Kopeć z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie w wyniku podtrucia czasem do szpitala przewieziona została dwójka dzieci.

– Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – dodaje podkom. Kopeć.

Ale nie było to jedyne takie zdarzenie wczoraj w powiecie dębickim. Kilka minut po godz. 22 policjanci otrzymali informację o podtruciu tlenkiem węgla na ul. Głowackiego w Dębicy. Tam poszkodowaną była 20-letnia kobieta, która nie wymagała transportu do szpitala.

Zarówno policja, jak i strażacy, którzy również zostali wysłani na miejsce zdarzenia przypominają, żeby w mieszkaniach, w których korzystamy z urządzeń zasilanych gazem montować czujniki czadu. To niewielki koszt w porównaniu z korzyściami, jakie mogą z tego zakupu płynąć. Czujniki uruchamiają się w momencie, kiedy stężenie tlenku węgla w pomieszczeniu jest wysokie, ale jednocześnie na tyle niskie, by bezpiecznie móc opuścić np. łazienkę. Niestety czad, zwany też cichym zabójcą, jest bezbarwny i bezwonny. Kiedy pojawiają się pierwsze objawy podtrucia tym gazem, to – bez pomocy innych – nie jesteśmy sami zbyt wiele zrobić. Zbyt długie wdychanie czadu prowadzi do zniszczenia organów wewnętrznych i szybkiej śmierci.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBoisko – dno. Mecz – pukał w dno od spodu
Następny artykułE.Leclerc Moya Radomka dalej w walce o półfinał! Wygrana radomianek w Legionowie