Wielki smutek ogarnął środowisko mieszanych sztuk walki (MMA) w Polsce po nagłej śmierci Rafała Szczerbińskiego, znanego w świecie sportu jako „Wazyl”. Zawodnik zmarł w wieku 28 lat w szpitalu, a przyczyny jego śmierci nie zostały ujawnione.
Rafał Szczerbiński, urodzony w 1996 roku w Rydułtowach, swoją sportową karierę rozwinął w Białymstoku, gdzie jako zawodnik klubu MMA Club Białystok, doskonalił swoje umiejętności w brazylijskim jiu jitsu i innych mieszanych sztukach walki. Jego śmierć jest ogromnym ciosem dla klubowych kolegów i całej społeczności fanów MMA.
„Wazyl” był znany ze swojej niezłomnej postawy w ringu i charakterystycznego stylu walki, co przysporzyło mu wielu fanów. Zadebiutował na gali Gromda w maju 2023 roku, gdzie w swoim pierwszym pojedynku pokonał Paula „Paris” Bicheta. Mimo że jego rekord zawodowy to dwie wygrane i pięć porażek, to każdy z pojedynków był przez publiczność i ekspertów bardzo emocjonująco odbierany.
Szczerbiński był ceniony nie tylko za umiejętności sportowe, ale również za osobowość. Określany przez przedstawicieli Gromdy jako „uliczny wojownik”, miał reputację zawodnika, który nigdy nie ustępuje i zawsze walczy do końca.
Klub MMA Club Białystok, gdzie „Wazyl” rozwijał swoją karierę, wyraził głęboki żal po stracie zawodnika. „Z przykrością informujemy, że dziś w szpitalu zmarł nasz klubowy kolega Rafał Tomasz Szczerbiński. Składamy kondolencje dla Edycie Klarze Wójcik oraz wszystkim osobom pogrążonym w smutku,” czytamy w oświadczeniu na Facebooku klubu. Trenerka Edyta Wójcik, która wielokrotnie przygotowywała Szczerbińskiego do walk, jest jedną z osób najbardziej dotkniętych jego śmiercią. Klub uczcił pamięć zawodnika, zakreślając jego zdjęcie na szaro.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS