Dzieci trafiły do szpitali w Szczecinie i Ostrowie Wielkopolskim.
Sytuacja była krytyczna ze względu na głęboko oparzone drogi oddechowe i reanimowanie dziecka jeszcze na miejscu zdarzenia – poinformował dr n. med. Witold Miaśkiewicz – szef Wielkopolskiego Centrum Leczenia Oparzeń, do którego trafił 5-latek. Dziecko miało poparzone ponad 70 proc. ciała.
W pożarze została też ranna matka dzieci, która jak ustalił reporter RMF FM Michał Dobrołowicz, wyszła już ze szpitala.
Czwarty ranny to przypadkowy przechodzień, który widząc pożar, rzucił się na ratunek. Jest w szpitalu. Ma rany od odłamków szkła.
Dzieci zmarły po pożarze w Starogardzie Gdańskim (woj. pomorskie), który wybuchł w piątek przed godz. 7.00 w mieszkaniu na parterze w kamienicy przy ul. Piłsudskiego.
Dzieci i ich matka mieszkały w mieszkaniu, w którym wybuchł żywioł.
Pozostali mieszkańcy kamienicy ewakuowali się przed przyjazdem służb.
Przyczyny pożaru wyjaśnią policja i biegły z zakresu pożarnictwa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS