To właśnie na Wydziale Pedagogiki i Psychologii białostockiej filii UW szczęśliwcy głównie mogli korzystać z jej niezwykłej umiejętności rozprawiania o świecie. Ale i studenci innych wydziałów zjawiali się na jej wykładach.
Znana filozofka była drugim w kolejności kierownikiem Zakładu Wychowania Estetycznego na białostockim Wydziale Pedagogiki i Psychologii (powstałym w 1978 roku). I to właśnie za kadencji Pani Profesor w 1995 roku Zakład ten zmienił nazwę na Zakład Kulturoznawstwa.
Zostały Jej słowa
Prof. Brach-Czaina zmarła 16 marca, ale wiadomość do mediów dotarła dopiero niedawno. O śmierci filozofki poinformowało m.in. Wydawnictwo Dowody na Istnienie, które kilka lat temu wznowiło jej świetną książkę sprzed blisko trzech dekad – “Szczeliny istnienia”.
W poście na Facebooku wydawnictwo pożegnało autorkę:
“Dotarła do nas smutna wiadomość. 16 marca zmarła prof. Jolanta Brach-Czaina, autorka najbardziej niesamowitej książki filozoficznej o tym, jak istniejemy w codzienności – »Szczeliny istnienia«. Kiedy Dowody na Istnienie wznawiały po latach głośny, by nie rzec »kultowy« zbiór esejów z 1992 roku, chciały przywrócić nowym czytelnikom te ponadczasowe rozważania, dla których punktem wyjścia był bliski i namacalny konkret życia: ścierka, piasek, talerz, kiełbasa, wiśnia, kurz…
Pani Profesor zniknęła bezpowrotnie w szczelinie nieistnienia, ale z nami zostają jej słowa, do których będziemy wracać: »Codzienność jest nie tylko bezpieczną, płytką laguną nieruchomej nudy, lecz także samym środkiem bytowania, miejscem podstępnej, głębinowej, nieprzejednanej walki sił istnienia i unicestwiania«”.
Wcześniej w nekrologach umieszczonych na łamach “Gazety Wyborczej” z prof. Brach-Czainą żegnali się jej przyjaciele:
Z liceum: “Dla wielu Pani Profesor. Dla nas niezapomniana Koleżanka z ław liceum im. Klementyny Hoffmanowej i wielu późniejszych spotkań”.
I ze studiów: “Razem z Jolą zaczęliśmy w 1955 r. studia na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Po dwóch latach wspólnego studiowania Jola przeniosła się na Wydział Filozofii. Jednak przyjaźnie zawiązane w tych pierwszych studenckich latach okazały się trwałe i ważne na całe Jej i nasze życie. Serdeczne wyrazy współczucia składamy Rodzinie Joli”.
Prof. Brach-Czaina była autorką i współautorką wielu książek z estetyki, filozofii, sztuki, kultury, antropologii, gender studies. Jej najsłynniejsze prace to m.in. “Błony umysłu” i “Szczeliny istnienia” (za tę książkę w 1994 roku otrzymała nagrodę literacką Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek).
Esej ten, uważany za jeden z najważniejszych tomów polskiej humanistyki, Instytut Książki określił wręcz mianem arcydzieła. I przypominał, że to tekst o naszym egzystowaniu. “Być – to według autorki – podejmować wysiłek istnienia. Porządkować. Krzątać się. Troszczyć się i zabiegać. W perspektywie egzystencjalnej ciekawy jest nie tylko wysiłek intelektualny, wysiłek pisarza i filozofa. Ciekawa jest także codzienna egzystencja, zwyczajne bycie. W ten sposób dowartościowane zostało to, co zwykle uchodzi obserwacji: codzienna krzątanina, sfera działań podejmowanych przez zwykłych ludzi, wysiłek kobiety”.
Nieprzypadkowo więc książkę Brach-Czainy nazwano “biblią feminizmu”.
“Szczeliny istnienia” były (i są nadal) inspiracją dla wielu pisarzy, filozofów, twórców. Również artystów współczesnych i kuratorów.
Zaczyn wystawy
We wrześniu ub.r. wystawę “Wiśnie”, inspirowaną esejem “Wiśnia i rozumienie” (pochodzącym ze “Szczelin istnienia”) w Galerii Arsenał w Białymstoku przygotowała kuratorka Ewa Tatar. I tak jak zmysłowa strona życia, delikatność i twardość, słodycz i cierpkość w jednym to tylko część prawdy o wiśniach i życiu, tak i niejednoznaczna okazała się wystawa ponad 30 prac artystów z Polski i zagranicy. Prace pochodziły z Kolekcji II Galerii Arsenał i Kolekcji Rodziny Prokeszów, a kuratorka wybrała je, inspirując się tekstem Pani Profesor z tomu opublikowanego w 1992 roku (w owym czasie Brach-Czaina związana była z Białymstokiem jako wykładowczyni akademicka).
Kuratorka w materiałach do wrześniowej wystawy napisała: “Wydany przez nią tom esejów wyprzedził o prawie 20 lat tzw. nowy materializm stawiający w praktykach sztuki i w teorii pytanie o byt poprzez jego relację z materią. Mniej więcej w tym samym czasie zaczęła się historia Kolekcji II Galerii Arsenał, bliska ówczesnym ontologicznym pytaniom stawianym przez artystów na przełomie lat 80. i 90. XX wieku. Wtedy też zapoczątkowano Kolekcję Rodziny Prokeszów, której najbardziej nieoczywiste wybory wiążą się z ikonoklastyczną rewolucją nowego materializmu w sztuce światowej. Wystawa proponuje indywidualne spotkanie ze sztuką jako najpierw plastyką, jednak uwzględniając jej społeczną, językową i polityczną sprawczość”.
Dziś, dzieląc się smutną wieścią o odejściu prof. Brach-Czainy, Ewa Tatar napisała, cytując autorkę “Szczelin istnienia”:
“Nie ma pestki, którą można by plunąć tak, jak pestką wiśni. Okrągła, niewielka i twarda przypomina kamień wyrzucony z procy. W krótkim łuku między ustami a ziemią pozwala zamknąć całą wypełniającą nas agresję, którą udaje nam się oderwać od prawdziwych przyczyn i przerzucić na pestkę. […] Gest splunięcia obwieszcza śmierć wiśni. Ale wiśnia wyrasta z pestki i zatracenie może zaowocować odrodzeniem”.
/Wiśnia i rozumienie/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS