Fani są w szoku. Informacja o śmierci Marcina Wiącka pojawiła się na portalu Disco-polo.info. Informację o śmierci muzyka przekazał jego znajomy. Okazuje się, że Dj Rocko walczył z ciężką chorobą, której szczegółów nie zdradzono. Zmarł nagle. Przyjaciele artysty są wstrząśnięci tą informacją.
Na Facebooku pojawiło się wiele wpisów jego znajomych. Koledzy i koleżanki żegnają Marcina ciepłymi słowami. “Przyjacielu, żałuję, że mieliśmy tak mało czasu… Nigdy Cię nie zapomnę. Do zobaczenia!” – napisał jeden z nich. Opublikował również ich wspólne zdjęcie.
Nie żyje Marcin Wiącek. Muzyk disco polo miał 33 lata
Żona artysty opublikowała wzruszający post na Facebooku. “Z Tobą umarła część mnie. Spoczywaj w pokoju Marcinku” – napisała kobieta. W kolejnym poście dodała: “Kochany, żegnaj. Kiedyś tam się spotkamy”.
Jak podaje portal Disco-polo.info, msza pogrzebowa odbędzie się 5 listopada w Kościele pw. Świętej Trójcy w Gończycach.
Zobacz także: Marcin Miller o disco polo: “Jak upada jakiś klub, to zapraszają nas”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS