A A+ A++

Nie żyje Lech Skawiński, pianista i akordeonista, uliczny artysta, którego muzyka rozbrzmiewała w ścisłym centrum Kielc. Miał 77 lat.

W kieleckiej szkole muzycznej uczył się gry na fortepianie, a po maturze studiował na Uniwersytecie Warszawskim matematykę i informatykę.

“W dzieciństwie ministrant marzący o zawodzie organisty, obecnie racjonalista i agnostyk, liberalny i tolerancyjny w poglądach, wymagający lecz nie gnębiący studentów ex-wykładowca matematyki i informatyki, ekscentryk w stylu życia, lgnący do ludzi samotnik. Nieprowokowany – milczek, zagadnięty – elokwentny gaduła i opowiadacz niesamowitych historii ze swego barwnego życiorysu. Niezależny jako artysta-amator (solista grający na fortepianie, gitarze, akordeonie, klarnecie, akompaniujący wokalistom i chórom, niegdyś również śpiewający estradowo i kameralnie przy ogniskach)” – pisał o nim Portal Informacji Kulturalnej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak zaplanować podróż za granicę? O tym musisz pamiętać!
Następny artykułJak kupować gwiazdę betlejemską, by dotrwała do świąt? Co robić, gdy traci liście?