Były zawodnik Wisłoki-Morsów i Igloopolu Dębica, w którego barwach sięgnął po dwa medale Mistrzostw Polski, zmarł we wtorek 15 października.
Jego największym sukcesem indywidualnym był srebrny medal MP wywalczony na ringu w Poznaniu w 1982 roku. Pięć lat później stanął na podium jeszcze raz, tym razem sięgając po brąz. Obydwa krążki wywalczył w swoje koronnej wadze papierowej (do 48 kg).
Z drużyną Igloopolu z kolei wywalczył dwukrotnie złoty medal MP. Było to w dwóch sezonach z rzędu 1987/1988 i 1988/1989.
Józef Nawrot był wychowankiem klubu Prosna Kalisz, z którą w 1976 r. wywalczył awans do I ligi. Do Dębicy trafił w drugiej połowie lat 70-tych, gdzie najpierw był zawodnikiem Wisłoki-Morsów, a od 1981 r., kiedy została utworzona sekcja bokserska w Igloopolu, właśnie tego klubu.
W 1979 roku spotkał się w ringu ze Sławomirem Łukasikiem, ówczesnym bokserem Avii Świdnik. Z tego pojedynku górą wyszedł Łukasik, nie przypuszczając jeszcze wtedy, że kiedyś będą trenować w jednym klubie, a nawet zostaną szwagrami.
– Józef był bardzo dobrym kolegą i sumiennym zawodnikiem. W ringu waleczny i zadziorny, kroku do tyłu nie zrobił. Czasem go wsadzali na minę, a on potrafił wygrać z lepszymi zawodnikami. Był też dobrym mężem i ojcem – wspomina Sławomir Łukasik.
Z kolei Piotr Krysiak, który odwiedził Józefa Nawrota, kiedy pisał książkę o boksie, zapamięta go jako człowieka wybitnie skromnego.
Józef Nawrot zmarł w wieku 70 lat. Msza św. w intencji zbawienia jego duszy odprawiona zostanie w piątek 18 października o godz. 14:00 w kaplicy Cmentarza Komunalnego przy ul. Wielopolskiej w Dębicy. Pół godziny wcześniej rozpocznie się modlitwa różańcowa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS