A A+ A++

Śp. Janusz Ożóg był pierwszym dyrektorem  Muzeum Regionalnego w Dębicy, kierownikiem Domu Kultury Śnieżka i Domu Kultury Mors, działaczem społecznym i animatorem kultury.

Radnej Rady Miejskiej Joannie Ożóg oraz Bliskim składamy głębokie wyrazy współczucia.

Na scenie debiutował w 1957 roku w sztuce Posażna jedynaczka Jana Fredry syna.

Od 1961 roku pracownik Domu Kultury Gryf, przemianowanego potem na DK Śnieżka, od 1975 roku jego kierownik. Wystawiał w tej placówce widowiska teatralne, rewiowe, wodewile, był ich reżyserem, ale i konferansjerem. Przedstawienia te przez wiele lat cieszyły się popularnością, m.in. Od Straussa do dziś, Groch z kapustą, To idzie młodość.

Był konferansjerem zespołu Melodix, w tej roli przez 45 lat poprowadził w Dębicy setki, jeśli nie tysiące koncertów, przeglądów i jubileuszy. Także podczas wydarzeń sportowych, był m.in. spikerem na stadionie Igloopolu.

W 1981 roku został najpierw kierownikiem działu organizacji imprez, a rok później dyrektorem Domu Kultury Mors, w którym w latach 80-tych wystąpiły wszystkie liczące się gwiazdy polskiej piosenki i estrady. Przez 20 lat związany z Zespołem Pieśni i Tańca Igloopolanie, którego był konferansjerem i kierownikiem.

Od 1995 roku, po przejęciu DK Mors przez miasto, był kierownikiem tego Domu Kultury, działającego w strukturach MOK. Wraz z Mieczysławem Sadowskim założył zespół Bahtałe Roma (Szczęśliwi Cyganie), który odnosił sukcesy na scenach całego kraju, także podczas festiwalu w Ciechocinku.

W 2003 roku został dyrektorem utworzonego wtedy Muzeum Regionalnego; w 2007 odszedł z tego stanowiska na emeryturę.

Źródło: Encyklopedia Dębicy

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRadykalne zmiany w Lagares
Następny artykuł„Mojej sąsiadce Ukrainki obcięły piersi, a ciało owinęły drutem kolczastym!” Świadek Julia Rosińska wspomina ukraińskie ludobójstwo na Polakach [WIDEO]