Nie żyje emerytowany generał sowieckiego i rosyjskiego wywiadu zagranicznego (SWR) Lew Sockow. Znaleziono go martwego we własnym mieszkaniu w Moskwie; według wstępnych danych popełnił samobójstwo – podał w środę portal MK.ru. Koło ciała Sockowa znaleziono pamiątkowy pistolet.
CZYTAJ TAKŻE: Istna plaga! Zagadkowe zgony rosyjskich menadżerów wysokiego szczebla. Wszyscy pracowali dla koncernów energetycznych
Dziwny „list pożegnalny” i „relikwia”
Generał pozostawił list pożegnalny, przy czym mowa jest w nim o pochodzeniu znalezionej przy nim broni. Nazwał on ten pistolet „relikwią” i wyjaśniał, że otrzymał go w 1989 roku w Ułan Bator w Mongolii.
Sockow urodził się w 1932 roku w Petersburgu, ówczesnym Leningradzie. W jego oficjalnych notkach biograficznych mowa jest o 40-letniej działalności wywiadowczej za granicą i w centrali wywiadu w Moskwie. Szczegółów na ten temat nie podano.
Sockow oskarżał przedwojenne polskie władze o współpracę z Hitlerem
Sockow zajmował się też publikacjami o historii wywiadu sowieckiego. W 2009 roku wydał zbiór odtajnionych przez SWR dokumentów, pt. „Sekrety polskiej polityki”, o polityce zagranicznej II RP.
Z materiałów archiwalnych Sockow wysnuł tezę, że przedwojenne władze polskie „prowadziły antyradziecką politykę” i nie uchylały się od współpracy z Niemcami hitlerowskimi.
Opinie podobne do poglądów Sockowa – próby zrównywania paktu Ribbentrop-Mołotow z polityką międzywojenną krajów Europy – były w ostatnich latach tezą propagowaną przez władze Rosji.
Nie żyje weteran sowieckiego/rosyjskiego wywiadu 90-letni gen. Lew Sockow. Oficjalnie: samobójstwo. Nie podają w jaki sposób. Zamiast listu pożegnalnego zostawił list nt. pamiątkowego pistoletu w mieszkaniu (?)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS