To smutna wiadomość dla fanów zespołu, który kilkanaście lat temu zawojował polską scenę muzyczną. Lider “Ich Troje” Michał Wiśniewski poinformował kilka dni temu, że umarł jeden z autorów tekstów piosenek Włodzimierz Hechłacz. Pogrzeb odbył się 6 września. Hechłacz był także założycielem rockowej formacji NieBoNie.
– Jeszcze przedwczoraj z Tobą rozmawiałem przyjacielu… a dziś muszę pogodzić się z tym, że był to ostatni raz. Walczyłeś nie raz i byłem przekonany, że wyszedłeś z każdej bitwy zwycięsko… Najszczersze kondolencje dla rodziny i przyjaciół. Do zobaczenia po drugiej stronie Włodek Hechłacz! – napisał na Facebooku (META), lider łódzkiej formacji.
Jeszcze w lipcu Hechłacz nagrał nową płytę, a kilka dni przed jego śmiercią ukazał się premierowy wideoklip do jednej z piosenek. Wiśniewski przyznaje, że od lat współpracował ze swoim “przyjacielem rockendrolowcem”, a wiadomość o jego śmierci przyszła nagle i była dla niego wielkim szokiem. Lider “Ich Troje” uczestniczył w pogrzebie artysty, a swoimi wrażeniami z uroczystości podzielił się w specjalnym nagraniu, cytowanym przez “Super Express”.
– Byłem na wielu pogrzebach znanych osób i nigdy w życiu nie widziałem tak pięknego pogrzebu Mówię o tym, bo Włodek był bardzo dobrym człowiekiem. Jak na rock’n’rollowca cudownie operował słowem, bardzo trafnie. Cieszę się, że go znałem. Dzis nachodzi mnie refleksja, że zadałbym mu całą masę pytań, coś zmienił, a nie da sie już tego zrobic – zauważył z wielkim smutkiem wokalista Ich Troje. – Żegnało go bardzo wielu ludzi, morze kwiatów, przepiękna pogoda (…) było bardzo wiele smutnych ludzi, którzy chyba zdawali sobie sprawę z tego, że coś stracili – wyznał artysta.
Źródło: Autor:
Fot. Woody & The Joys/ Youtube
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS