A A+ A++

Wczoraj przed godz. 21, policjanci ropczyckiej drogówki otrzymali zgłoszenie o kierującym fordem, który prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Opisany pojazd, funkcjonariusze zauważyli na ul. Najświętszej Marii Panny w Ropczycach. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, podali kierowcy sygnał do zatrzymania. Mężczyzna zignorował wydawane polecenia i zaczął uciekać. Policjanci podjęli za nim pościg i poinformowali dyżurnego.

Kiedy radiowóz zrównał się z fordem, policjanci ponownie zasygnalizowali kierującemu, aby się zatrzymał. Tym razem wykonał ich polecenie. Jednak, gdy tylko jeden z funkcjonariuszy wyszedł z radiowozu, kierujący fordem gwałtownie ruszył i odjechał.

Do działań włączył się drugi patrol, który został skierowany przez dyżurnego. Na ul. Mehoffera, funkcjonariusze zauważyli nadjeżdżającego z przeciwka forda, zajechali mu drogę i uniemożliwili mu dalszą jazdę.

Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo, 40-letni mieszkaniec Ropczyc nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, był agresywny i nie stosował się do poleceń wydawanych przez interweniujących policjantów.

Nietrzeźwy 40-latek odpowie przed sądem, nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwości, ale także niezatrzymanie się do kontroli drogowej.

Przypominamy! Niezatrzymanie się do kontroli drogowej to przestępstwo. Za zignorowanie sygnałów nakazujących zatrzymanie pojazdu i kontynuowanie jazdy, kierowcy grozić może kara nawet do 5 lat więzienia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRząd Niemiec będzie ratował Condora
Następny artykułNASZ NEWS: Jest nowy sekretarz Sycowa!