A A+ A++

Luigi Cossellu z powodu zakażenia koronawirusem trafił na oddział intensywnej terapii Santa Maria Goretti w Latinie, mieście znajdującym się na południe od Rzymu. 28-letni mężczyzna zmarł po kilku dniach walki z chorobą.

Nie wierzył w istnienie koronawirusa, zerwał maskę tlenową

Jak informują włoskie media, Luigi Cossellu zaprzeczał istnieniu koronawirusa. Dlatego nie chciał się zaszczepić. A jego stan zdrowia, mimo młodego wieku, jak najbardziej wskazywał taką potrzebę, gdyż 28-latek cierpiał na astmę i otyłość.

Przypomnijmy też, ze we Włoszech zaszczepionych jest ponad 90 proc. społeczeństwa, obowiązują tam paszporty covidowe, a nawet obowiązek szczepień dla nauczycieli, medyków, służb porządkowych, wojska, a ostatnio i dla osób powyżej 50 roku życia.

Gdy 16 stycznia Cossellu trafił do szpitala, jego stan był na tyle poważny, że już następnego dnia podjęto decyzje o przeniesieniu go na oddział intesywnej terapii. Tam lekarze założyli mu maskę tlenową, jednak jak poinformował dyrektor placówki, 28-latek zerwał ją.

Lekarzom w końcu udało się przekonać młodego mężczyznę, żeby założył ja z powrotem. Niestety leczenie okazało się nieskuteczne i 28-latek po tygodniu leczenia zmarł.

W szpitalu w ciężkim stanie pozostaje również 55-letni ojciec mężczyzny, który także był nie zaszczepiony. Mezczyzna jest podłączony do respiratora.

Czytaj też:
Ojciec Rydzyk organizuje „sympozjum” o pandemii, zaprasza przeciwników szczepień. „Farsa”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚwietne starty elblążan w MP w łyżwiarstwie szybkim [ Sport ]
Następny artykułTelefon alarmowy do OSP z terenu gminy Wołomin