Z telewizją związana była przez osiem lat. Najpierw pracowała w Polsacie, a potem w TTV, gdzie prowadziła program DeFacto. Później całkowicie zmieniła profesję i… wygląd.
Pożegnała się ze szklanym ekranem
Martyna Grzenkowicz w 2014 roku zadebiutowała jako reporterka Polsat News. Wcześniej relacjonowała z newsroomu wydarzenia na temat Ukrainy. Była też reporterką “Interwencji” Polsatu.
Następnie przeszła do stacji TTV i została prowadzącą programu “DeFacto”. Prowadziła również “Projekt Plaża” we Władysławowie.
Po ośmiu latach postanowiła zakończyć karierę w mediach tradycyjnych. Założyła bloga Peachee.me, poświęconego dbaniu o urodę. Ostatnio najbardziej aktywna jest jednak w mediach społecznościowych, gdzie zajmuje się to kręceniem contentu video – zarówno na TikToka, jak i na Instagram i promuje holistyczne podejście do pielęgnacji.
– Już od dawna czułam, że chciałabym pokazywać innym jak o siebie dbać i jestem niesamowicie wdzięczna Wszechświatowi, że mi to umożliwia. A wszystko tak naprawdę rozpoczęło się od… rzucenia pracy w TV… – mówiła w wywiadzie opublikowanym na stronie Polemika.
Przyznała, że nie wyobraża sobie przestać być aktywna zawodowo. – Podjęłam decyzję: zmieniam to. I niech się dzieje, co chce. Praca jest dla mnie jednym z najważniejszych aspektów życia. Kocham pracować, kocham swoją pracę, totalnie nie jestem typem Matki Polki, nie odnalazłabym się dbając o dom, gotując codziennie obiadki…
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Już tak nie wygląda. Pokazała włosy bez doczepów
Przeszła ogromną metamorfozę
Martyna nagrała TikToka, w którym zachęcała wszystkie młode dziewczyny, by uwierzyły w siebie. “Łatwo tak mówić, jak jest się ładnym” – skomentowała jedna z nich.
Grzenkowicz postanowiła udowodnić jej, że nie zawsze wyglądała tak dobrze, jak teraz.
– To jestem ja kilka lat temu. Miałam wtedy 24 lata – powiedziała pokazując kadr z Polsat News, na którym relacjonowała na żywo wydarzenia z Warszawy. – Uwaga, to też jestem ja – dodała, publikując kolejne zdjęcia z telewizyjnego studia. – Znajdź trzy rożnice – powiedziała ironicznie.
Czemu zawdzięcza swoją metamorfozę? – Zaczęłam dbać o skórę, inaczej się malować, poszukiwać tego, co sprawi, że mogę poczuć się pięknie. I po prostu zaczęłam to wprowadzać w życie.
“Wyglądasz 10 lat młodziej niż wtedy” – napisała jedna z komentujących.
Inna osoba stwierdziła, że wtedy wcale nie wyglądała tak źle. “Nie nazwałabym tego glow up’em, bo kiedyś była inna moda. Moim zdaniem zawsze byłaś w kanonie, ale to prawda nasza energia i pewność siebie zmienia nasz wygląd”.
“Wtedy też byłaś piękna. Po prostu inaczej się malowałaś” – dodała inna.
Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS