– Czy ja w takim razie mogę powiedzieć, że Małgorzata Kidawa-Błońska jest przeciwniczką praw człowieka? Bo ona jest przeciwniczką legalizacji aborcji – zapytał Robert Mazurek. – Małgorzata Kidawa-Błońska jest za dwiema rzeczami. Po pierwsze, jest za tym – powiedziała dość jednoznacznie – że nigdy nie zgodzi się na jakiekolwiek zaostrzenie obecnej ustawy – która jest rzeczywiście ustawą dość restrykcyjną… – odpowiedziała Katarzyna Lubnauer na antenie RMF FM. – Natomiast nie mam żadnych wątpliwości, że jednym z zadań, o którym ona też mówi, jest to, żeby zadbać na razie o to, żeby prawa kobiet dotyczące realizacji ustawy z ’93 roku mogły być realizowane. Mamy w Polsce całe regiony, gdzie nie można ich realizować. Natomiast ja jestem zwolennikiem liberalizacji – dodała.
„Nie uważam, że aborcja jest okej”
W dalszej części programu Katarzyna Lubnauer podkreśliła, że należy „zadbać o edukację seksualną, o większy dostęp do antykoncepcji”. – Musimy odwrócić kwestie dostępu do antykoncepcji awaryjnej, czyli tzw. pigułki „dzień po”. Była bez recepty, podobnie jak w większości krajów europejskich. Kolejną kwestią jest to, że jeżeli chcemy, żeby aborcja była bezpieczna, to musi być legalna. Aborcji powinno być jak najmniej, bo ja nie uważam, że aborcja jest okej – powiedziała Katarzyna Lubnauer.
Czytaj także:
Brejza pisze o wypadku Szydło. „Auto w chwili zdarzenia nie posiadało ubezpieczenia AC”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS