Traktorek jeżdżący w grudniu po trawniku nie kosił trawy, a zbierał liście. Trwają wielkie porządki na osiedlu w Żninie, ale odbywa się to nie w związku z wizytą Magdaleny Gessler.
12 grudnia zadzwoniła do nas mieszkanka osiedla bloków w Żninie i wyraziła oburzenie, że pracownicy Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych koszą trawę przed blokiem nr 1 na ul. Browarowej. Pani była zdziwiona, że jeździ kosiarka, a przecież jest grudzień, dopiero co roztopił się śnieg. Tam nie ma takiej długiej trawy, by ją kosić. Takie czynności według naszej rozmówczyni generują tylko większe koszty, bo trzeba kupić paliwo do kosiarki.
Prezes spółki komunalnej PUK w Żninie, Dariusz Żurawicki uspokaja. To nie jest żadne koszenie trawy, a sprzątanie liści z trawników. Przy użyciu tej samej maszyny. To działanie zaplanowane, a prace te będą postępowały w kolejnych częściach osiedla. Zresztą Spółdzielnia Mieszkaniowa w Żninie też ostatnio intensywnie porządkowała swoje tereny na osiedlu.
Prezes spółdzielni Kazimierz Jańczak potwierdza. Zapytaliśmy go, czy te intensywne porządki na osiedlu są spowodowane wizytą osobowości telewizyjnej. Magdaleny Gessler, która przeprowadza swoją kuchenną rewolucję w jednym z lokali gastronomicznych na ul. Browarowej. Kazimierz Jańczak odrzekł, że dobrze, iż osiedle będzie wyglądało estetycznie przed kamerami telewizyjnymi (jeśli oczywiście realizatorzy programu zrobią kadry także z osiedla). Jednak w rzeczywistości te porządki były planowane wcześniej i nie mają bezpośredniego związku z wizytą ekipy telewizyjnej.
Karol Gapiński
Autor: Pałuki
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS