Zostań w domu i ćwicz!
Rzeczywistość domowej kwarantanny może nastręczać wiele problemów. Dotąd doskonale ułożony plan treningowy stał się nieaktualny? Nie podawaj się i ćwicz w mieszkaniu! To prostsze niż myślisz! – Przede wszystkim dostosujmy aktywność do stanu zdrowa, formy i przeciwwskazań od lekarza. Trening powinniśmy dobierać indywidualnie, jeśli ćwiczymy bez osobistego nadzoru trenera, zalecam rozpoczęcie od podstawowych ćwiczeń, które może wykonywać większość z nas. Dla osób początkujących proponuję ćwiczenia z własnym ciężarem ciała, ćwiczenia wielostawowe czyli takie, które angażują wiele stawów i mięśni, będą najbardziej rozwojowe. Wśród nich są znane wszystkim przysiady, pompki, tzw. brzuszki, czy deska – radzi Damian Zapart, trener personalny. Natomiast jeśli jesteś bardziej zaawansowany, a ćwiczenia do tej pory wykonywałeś regularnie i z większą intensywnością, pójdź o krok dalej. – Takie osoby mogą w treningu dodać trochę ćwiczeń plyometrycznych, czyli skocznościowych (przysiad z wyskokiem, zakroki z wyskokiem, burpees). Doskonałym sposobem podniesienia intensywności jest zmniejszenie przerwy pomiędzy seriami, dodanie niestandardowych serii na końcu (np. wolniejsze opuszczanie) czy zwiększenie ilości powtórzeń – dodaje ekspert. Pamiętaj jednak, aby każdy z treningów rozpocząć rozgrzewką – Dzięki temu unikniemy niepotrzebnych kontuzji, a organizm przestawi się na tryb treningowy. 5-10 minut rozgrzewki (bieg w miejscu, krążenia ramion, bioder i tułowia) wystarczy, aby bezpiecznie kontynuować dalsze ćwiczenia – przestrzega trener.
Boisz się, że stracisz formę?
Masz obawy, że stracisz formę podczas kwarantanny? Czy to możliwe? – To zależy jak długo będzie ona trwała i od tego, co nazywamy formą, czy to, że mamy niski procent tkanki tłuszczowej? Wtedy bez ćwiczeń spowolnimy mocno metabolizm i jeśli nie będziemy dodatkowo zwracać uwagi na to co jemy, może to odbić się na naszej formie. Natomiast jeśli mówimy o formie, jako kondycji całego ciała, to będą spadki, ale coś co wyrobiliśmy przez wiele miesięcy – nie stracimy w ciągu dwóch tygodni. Warto po prostu w tym czasie (gdy nasza typowa aktywność została zaburzona) ćwiczyć codziennie, przyspieszyć metabolizm (sprawdzą się tu pajacyki, bieg bokserski, bieg w podporze) i unikać pokus w jedzeniu – mówi Damian Zapart. Aby kwarantanna nie odbiła się negatywnie na twojej formie znajdź motywację do ruchu. – Pamiętajmy, że kalorie same się nie spalą, ćwiczenia w domu to tak naprawdę najłatwiejsza rzecz, jaką możemy teraz zrobić. To bardzo proste, wystarczy znaleźć sobie swoją ulubioną aktywność fizyczną – czy to ćwiczenia siłowe w domu, czy filmik z YouTube’a z ulubioną trenerką czy trenerem, a może filmik z ulubionym tańcem np. zumbą itp. Masz rowerek i uwielbiasz wyciskać na nim ostatnie poty? Rób to! Zostań w domu i nie odpuszczaj! – dodaje ekspert.
Znajdź pozytywy!
Ćwiczenia w domu przeżywają obecnie prawdziwy renesans, dodatkowy plus – nie potrzebujesz do nich profesjonalnego sprzętu. – Jeśli nie mamy maty to użyjmy koca czy dwóch ręczników żeby było wygodnie. Możemy wykorzystać krzesło jako skrzynię przy wstępowaniach, czy jako ławeczkę do ćwiczen … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS