- Polska nie jest uwzględniona w bazie Tindera, jako państwo, gdzie przynależność do społeczności LGBT może być karana.
- Portal Spidersweb.pl, na który powołują się polskie media, błędnie podał źródło oceny zagrożeń dla mniejszości seksualnych, z którego rzekomo ma korzystać Tinder. Nie jest to raport ILGA-Europe Rainbow Map. Tinder używa zbioru danych dotyczących przepisów w odniesieniu do orientacji seksualnych na świecie, które są zaprezentowane w raportach State-Sponsored Homophobia i na stronie ILGA World.
W lipcu 2019 roku, w aplikacji Tinder (mobilny portal randkowy) pojawiła się funkcja Traveller Alert. Miała ona ostrzegać osoby LGBT, że wkraczają na teren, gdzie przynależność do społeczności LGBT może być karana. 13 lipca, 2020 roku, portal Spidersweb opublikował artykuł, w którym można przeczytać, że takie ostrzeżenie pojawia się również na terytorium Polski:
Ów Tinder, jak się okazuje, ostrzega swoich użytkowników, że właśnie trafili do kraju homofobicznego. I że warto rozważyć ukrycie swojej obecności w Polsce w aplikacji, by nie narazić się na niebezpieczeństwo.
W podobnym tonie relacjonowała sensacyjne doniesienia Gazeta.pl NEXT:
Tinder ostrzega społeczność LGBT przed podróżami do Polski. Użytkownicy dostają powiadomienie.
Tinder ostrzega polskich turystów LGBT? To nieprawda
Autor serwisu Spidersweb.pl, na który powołały się potem wszystkie polskie media, napisał, że źródłem danych o umieszczeniu naszego kraju na liście państw niebezpiecznych dla LGBT, był raport ILGA-Europe Rainbow Map z maja tego roku:
Do oceny zagrożenia dla mniejszości seksualnych Tinder wykorzystuje raport ILGA-Europe Rainbow Map. Do maja figurowaliśmy tam jako kraj względnie przyjazny członkom społeczności LGBTQ+. W tym roku (raport jest publikowany w maju) ocena Polski się zmieniła, głównie za sprawą popieranych przez władze stref wolnych od LGBT, zakazów marszy równości, incydentu z brakiem możliwości uzyskania dokumentu tożsamości dla syna pary lesbijek czy szeroko udokumentowanej mowy nienawiści na ulicach.
Jednak zgodnie ze wskazówkami bezpieczeństwa Tindera, źródłem nie jest ILGA-Europe Rainbow Map, ale materiały ILGA World:
Źródło: https://policies.tinder.com/safety/intl/pl/
Skontaktowaliśmy się z działem prasowym Tindera, gdzie potwierdzono nam, że źródłem alertów funkcji Traveller Alert są dane raportu State-Sponsored Homophobia zaprezentowane na mapach przepisów dotyczących orientacji seksualnej na świecie i umieszczone na stronie ILGA World. Reprezentanci Tindera nie potwierdzili, jakoby źródłem danych były raporty ILGA-Europe Rainbow Map.
Poniżej wspomniana mapa przepisów dotyczących orientacji seksualnej na świecie (aktualizacja grudzień 2019):
Źródło: https://bomega.pl/wp-content/uploads/2020/07/POL_ILGA_World_map_sexual_orientation_laws_dec2019_update.png
Państwa, które są na liście krajów niebezpiecznych dla społeczności LGBT Tindera, są oznaczone kolorem od żółtego po ciemno-bordowy. To kraje gdzie mamy do czynienia z kryminalizacją konsensualnych aktów seksualnych pomiędzy dorosłymi osobami tej samej płci. Polska w tym przedziale nie widnieje. Widnieje natomiast w przedziale, gdzie mamy do czynienia z podstawową ochroną przed dyskryminacją ze względu na orientację seksualną (ochrona zatrudnienia).
Test funkcji Traveler Alert
Aby w pełni potwierdzić naszą weryfikację, postanowiliśmy przetestować Traveler Alert. Skontaktowaliśmy się z kilkoma osobami ze społeczności LGBT i zapytaliśmy, czy widzieli wspomniane ostrzeżenie na Tinderze. Nikt nie był w stanie potwierdzić nam doniesień Spidersweb.
Założyliśmy więc fikcyjne konto i wykupiliśmy dostęp premium, dzięki któremu mogliśmy przetestować działanie alertu w różnych częściach świata za pomocą usługi Paszport. Wybraliśmy Afganistan, Tanzanię, Sudan i Algierię. Zgodnie z raportem ILGA World, homoseksualizm w tych krajach jest karany.
Źródło: Mat. Własne / Tinder
We wszystkich wspomnianych lokalizacjach, otrzymaliśmy jasne i konkretne ostrzeżenie, że zamierzamy pojawić się w miejscu, w którym przynależność do społeczności LGBTQ może być karana:
Źródło: Mat. Własne / Tinder
Takie ostrzeżenie nie pojawiło się w Warszawie, ani w innych miastach naszego kraju.
Podsumowanie
Po przejrzeniu wszystkich dostępnych informacji stwierdzamy, że informacja dotycząca wdrożenia ostrzeżenia Traveler Alert w Polsce nie znajduje pokrycia w faktach. Nie potwierdził nam tego ani dział prasowy Tindera, ani przepytani użytkownicy społeczności LGBT, ani własne wewnętrzne testy. Należy pamiętać, że podobny fake news został udostępniony w 2019 roku i wtedy dementowało go EUvsDisinfo i Konkret24.pl. Fact checkerzy ze wspomnianych organizacji twierdzili, że ta informacja to przykład prokremlowskiej propagandy anty-LGBT.
Poprosiliśmy autora artykułu na portalu Spidersweb, Macieja Gajewskiego, o ustosunkowanie się do zarzutów o rozpowszechnianie fałszywych informacji. Nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
O sprawie napisało również AFP Sprawdzam: https://sprawdzam.afp.com/nie-tinder-nie-wysyla-alertow-bezpieczenstwa-osobom-lgbt-przebywajacym-w-polsce
Źródła
EUvsDiSiNFO: https://euvsdisinfo.eu/report/tinder-will-warn-its-users-that-poland-is-a-country-dangerous-for-lgbt/
Tinder: https://policies.tinder.com/safety/intl/pl/
ILGA World: https://ilga.org/maps-sexual-orientation-laws
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS