Urodzony w 1895 roku August Emil Fieldorf w l. 1914-17 był żołnierzem Legionów Polskich, a następnie służył w Polskiej Organizacji Wojskowej. W 1920 roku walczył w wojnie polsko-bolszewickiej. W odrodzonej Polsce kontynuował służbę w armii. Tuż przed wybuchem wojny z III Rzeszą, objął dowództwo nad 51. Pułkiem Strzelców Kresowych w Brzeżanach. Po klęsce kampanii polskiej 1939 roku przedostał się na Zachód.
Był pierwszym emisariuszem Naczelnego Wodza i w tej roli we wrześniu 1940 roku przedarł się do okupowanego przez Niemców kraju. W Związku Walki Zbrojnej zajmował ważne stanowiska w dowództwie, a od sierpnia 1942 rok pełnił funkcję dowódcy Kedywu (Kierownictwa Dywersji) Komendy Głównej AK. Jedną z operacji, którą osobiście nadzorował był zamach na gen. Franza Kutscherę, szefa SS i policji dystryktu warszawskiego, do którego doszło 1 lutego 1944 roku.
NIE przeciw ZSRS
Gen. Fieldorf pozostawał na stanowisku dowódcy Kedywu do wiosny 1944 roku, kiedy dostał polecenie stworzenia nowej organizacji podziemnej, mającą na celu walkę z okupantem, który nadciągał od wschodu – Związkiem Sowieckim. Organizacja otrzymała kryptonim „NIE” (od słowa „Niepodległość”). W związku ze swoją misją nie brał udziału w Powstaniu Warszawskim. Gen. Fieldorf został w październiku 1944 roku wyznaczony na zastępcę gen. Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka”, komendanta głównego AK (pełnił tę funkcję aż do rozwiązania AK 19 stycznia 1945 roku).
Aresztowany w marcu 1945 roku pod fałszywym nazwiskiem, został wysłany na dwa lata w głąb Związku Sowieckiego do łagru. Wrócił do kraju jesienią 1947 roku, a w lutym 1948 roku – po ogłoszeniu amnestii – ujawnił się. Przez ponad dwa lata gen. Fieldorf próbował normalnie żyć w Łodzi. UB aresztował go jednak w listopadzie 1950 roku. Torturowany podczas śledztwa, nie poszedł na współpracę z bezpieką.
W akcie oskarżenia napisano:
Wrogość swą do ruchu lewicowego i Związku Radzieckiego Fieldorf August wykazał już w latach 1920, podczas których, będąc w stopniu porucznika jako dowódca kompanii 1. Pułku Legionów Polskich, brał czynny udział w marszu Piłsudskiego na ZSRR i za szczególne wyróżnienie się w walkach został czterokrotnie wyróżniony Krzyżem Walecznych oraz awansował do stopnia kapitana.
Głównym punktem w akcie oskarżenia byłego dowódcy Kedywu miało być jednak rzekome wydawanie rozkazów likwidowania partyzantów sowieckich.
Kara jak dla faszysty
16 kwietnia 1952 roku Sąd Wojewódzki w Warszawie skazał gen. Fieldorfa na śmierć przez powieszenie. Dodatkową karą miała być utrata praw obywatelskich, honorowych oraz konfiskata wszelkiego mienia.
(…) Sąd postanowił Fieldorfa Augusta-Emila uznać winnym i na zasadzie dekretu z 31 sierpnia 1944 r. o wymierzeniu kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy skazać go na karę śmierci (… ) – czytamy w wyroku.
Czytaj też:
Kara śmierci za mięso. Najgłośniejszy proces gomułkowskiej Polski
„Nie proś ich o łaskę. Zabraniam tego!” – powiedział gen. Fieldorf już po ogłoszeniu wyroku podczas widzenia z żoną. Mimo to najbliższa rodzina wystosowała do Bolesława Bieruta prośbę o ułaskawienie. Decyzja była odmowna.
Były dowódca Kedywu został powieszony 24 lutego 1953 roku w więzieniu mokotowskim w Warszawie. Jego ciała do dziś nie odnaleziono. W 2006 roku prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył gen. Fieldorfa Orderem Orła Białego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS