Mieszkańcy Tolkmicka i okolic skarżą się na wałęsające się psy. Jak się okazuje, to niekoniecznie są bezpańskie zwierzęta, a wolno puszczane przez ich właścicieli. Sprawa trafiła na policję, Stróże prawa mogą osobie, które nie upilnowała czworonoga dać kilkusetzłotowy mandat.
— Mieszkańcy skarżą się na coraz większą ilość wolno błąkających się psów na terenie Tolkmicka, szczególnie w regionie Wybudówki – stwierdził miejscowy radny Mateusz Wojnar, który postanowił zainterweniować w tej sprawie. — Prawie w każdym przypadku psy te mają swoich właścicieli, a pojawiające się tzw. bezdomne psy to głównie zwierzęta nieodpowiednio dopilnowane. Wedle kodeksu wykroczeń, ten kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.
Władze gminy sprawę przekazały elbląskiej policji z prośbą o podjęcie odpowiednich działań, by zdyscyplinować właścicieli czworonogów, które niepilnowane mogą być niebezpieczne dla mieszkańców, zwłaszcza dzieci.
Jak dowiedzieliśmy się w elbląskiej komendzie policji, stróże prawa z Tolkmicka rzeczywiście interweniowali wobec właścicieli psów, którzy w myśl kodeksu wykroczeń nie stosowali środków ostrożności przy wyprowadzaniu swoich czworonogów.
— Chodzi tu wyłącznie o załatwianie potrzeb fizjologicznych tych zwierząt, krótko mówiąc tam gdzie nie należy i nie sprzątanie po nich — poinformował nas Jakub Sawicki z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. — Nie mieliśmy odnotowanych pogryzień ludzi. Nie należy tego traktować w kategorii problemu i jakiejś fali lecz sporadycznych incydentów.
Jak dodał przedstawiciel elbląskich policjantów, w styczniu policjanci nałożyli osiem mandatów na właścicieli psów i tyle samo razy pouczali.
raz
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS