Verstappen zrewanżował się dziś rywalom za piątkowe niepowodzenie, gdy z powodu naruszeń limitów toru sklasyfikowano go w kwalifikacjach dopiero na szóstej pozycji.
W sesji Shooutout Verstappen był najszybszy w każdym segmencie, ale rywale mocno go naciskali. W SQ3 przewaga nad Charlesem Leclerkiem wyniosła jedynie 0,055 s. Trzeci Lewis Hamilton stracił 0,069 s. Mistrza świata nie wytrąciła z równowagi nawet groźna przygoda. W końcówce SQ2 zaliczył obrót w szybkich eskach pierwszego sektora.
Po zakończeniu rywalizacji Verstappen przyznał, że jego decydujące okrążenie nie było idealne.
– Wydaje mi się, że jak dotąd jesteśmy dzisiaj całkiem konkurencyjni – stwierdził mistrz świata. – Ostatnie okrążenie nie było szczególnie dobre, ale wystarczyło na pole position. Oznacza to, że samochód pracuje całkiem nieźle.
Biorąc pod uwagę niewielkie różnice i cztery różne samochody w dwóch pierwszych rzędach, Verstappen spodziewa się interesującego sprintu.
– Myślę, że to będzie ekscytujące popołudnie. Wiele różnych samochodów jest blisko siebie. Trudno powiedzieć, co wydarzy się w sprincie.
Pytany o formę RB19 na dłuższym dystansie, Holender odpowiedział: – To będzie spory znak zapytania. Zwykle w wyścigu spisujemy się dobrze. Ten tor będzie jednak wymagający.
– Kluczowe jest tu zwykle zarządzanie oponami. Zużycie jest duże z powodu szybkich zakrętów [w pierwszej fazie okrążenia]. Radzenie sobie z wolnymi zakrętami, gdzie wymagana jest duża trakcja, będzie wyzwaniem. Powiedziałbym, że nie będzie to dziewiętnaście okrążeń pełnym gazem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS