Nie męcz się. Skarpetki zapobiegające bąblom i otarciom

Sportowcy, amatorzy turystyki i wszyscy ci, którzy pracują w zakrytych butach w terenie przez wiele godzin, często skupiają się na doborze obuwia, a dopełniające je skarpetki ogranicza do wyboru praktycznych, ogólnie dostępnych i tanich. Króluje bawełna – tania, oddychająca i wygodna, ale nie zawsze wystarczająca. Tymczasem odpowiednio dobrane skarpety “specjalne” mogą zapobiec powstaniu nieprzyjemnych otarć, ograniczyć potliwość, a także uniemożliwić powstawanie kłopotliwych i długo gojących się pęcherzy (które często zmieniają się w małe ranki). Aby zapewnić sobie taki komfort, po pierwsze wybieraj te, które są wykonane z dobrej jakości materiałów, są gładkie w dotyku, nie za duże ani nie za małe, a także zwróć uwagę na produkty specjalistyczne.

Wiele osób widzi przyczynę powstawania pęcherzy tylko w butach. To częsty powód, ale nie jedyny. Odpowiedzialne za to mogą być wspomniane niewłaściwe buty, skarpety, ale też… asymetria stóp (także wada produkcyjna obuwia). Wiele osób ma jedną stopę większą albo nieco mniejszą od drugiej bądź posiada niewielkie deformacje. Powstawanie pęcherzy i otarć w niektórych miejscach można zniwelować, aplikując na stopy odpowiedni preparat zapobiegający otarciom, a także bezboleśnie zmniejszyć, jeśli już się pojawiły. Takie specyfiki są dostępne w formie sprayu, sztyftu, pudru bądź plastrów. Należy je rozprowadzić w miejscach najbardziej podatnych na powstanie bąbli. Szukasz butów roboczych do wymagających aktywności fizycznych albo w góry? Większość z nich to sprawdzone i testowane produkty, ale kupując je z mało znanego miejsca, warto starannie je obejrzeć i porównać, czy jeden nie różni się od drugiego.

Odciski najczęściej pojawiają się, gdy założymy nowe albo niedopasowane buty. Zanim dopasują się do nogi, mija trochę czasu, a do tego momentu w niektórych miejscach but trze o skórę. Nawet jeśli masz skarpetki, na skórze mogą pojawić się bolesne ranki i nielubiane “bąble”. Kiedy już się pojawią, goją się długo i niełatwo. Za działanie skarpet zapobiegających powstawaniu otarć np. w butach trekkingowych (albo roboczych) odpowiada ich konstrukcja – dwie warstwy trą o siebie, a nie o stopę. Ich grubość odpowiada dwóm warstwom cieńszych skarpetek i warto to uwzględnić w doborze obuwia tak, aby nie było za ciasne.

Między skórą stóp i obuwiem trekkingowym czy roboczym, powinna znaleźć się odpowiednia bariera. Intensywnie użytkowane, ale zbyt cienkie, delikatne skarpetki będą łatwiej powodować otarcia i szybciej się zużywać, a nawet mogą okazać się jednorazowe. Rozwiązanie to skarpetki wzmacniane, ale lekkie i miękkie, trwałe, a do tego zapobiegające powstawaniu otarć i odcisków (np. ze specjalnego włókna kevlarowego). Stary (i sprawdzony) sposób przez wieloletnich bywalców gór i długich szlaków turystycznych to też skarpetki z wełną merynosową. Są zadziwiające, bo jako produkt z wełny kojarzą się z zimowymi wieczorami przed kominkiem, a tymczasem doskonale współgrają np. z obuwiem trekkingowym.

Jeśli bliskie jest wam pojęcie apretura, wiecie, jak w procesie produkcji przędzy na skarpety dodaje się różne domieszki. Niektóre z nich mają działanie dezodorujące, inne przyspieszają schnięcie skarpet np. na postoju na szlaku, inne z kolei działają przeciwbakteryjnie, bo utrudniają namnażanie się drobnoustrojów. Przykładem mogą być produkty z jonami srebra, a także wzbogacane specjalnymi mieszkankami antybakteryjnymi. Dla ochłody na popołudniowy jogging mogą też sprawdzić się modele chłodzące, które także przez ograniczanie potliwości zabezpieczają stopy i zapewniają większy komfort.