Petycja wiernych należących do parafii pw. św. Wita w Karczewie dotycząca możliwości parkowania wzdłuż ul. Żaboklickiego w niedziele i święta nie zyskała aprobaty zarządcy drogi. – Niestety, nie ma możliwości parkowania w tym miejscu – odpowiadają władze powiatu. I tłumaczą, że decydują kwestie bezpieczeństwa
SYLWIA WYSOCKA
Czasem żartobliwie mówi się, że „wygodni” kierowcy najchętniej podjeżdżaliby wprost pod drzwi budynku, do którego chcą się udać. Zdarza się jednak, że w przypadku osób starszych, z ograniczeniami ruchowymi instytucje np. związane z ochroną zdrowia umożliwiają autom zatrzymanie się lub zaparkowanie na chwilę w bezpośredniej bliskości wejścia do budynku. Dlatego część parafian, wspierana przez proboszcza kościoła pw. św. Wita ks. Andrzeja Sobczyka, poprosiła władze powiatu o umożliwienie parkowania aut blisko wejścia do świątyni w niedziele i święta. Wierni to przecież często osoby starsze, z trudnościami w poruszaniu się, więc chcieliby mieć możliwość pozostawiania samochodów tuż przy głównym wejściu od ul. Żaboklickiego. Sprawa jest jednak trudna, bo to bardzo ruchliwa droga, która prowadzi przez centrum miasta. Parkowanie musiałoby odbywać się częściowo na jezdni, a częściowo na chodniku. Takie praktyki kończą się co najmniej pouczeniem, ale w najgorszym wypadku może dojść do potrącenia pieszego. Ze względu na ograniczoną widoczność, a także samowolę pieszych, którzy nieraz przechodzą przez jezdnię w dowolnym miejscu, kierowcy nie zawsze są w stanie odpowiednio zareagować.
– Jestem w kontakcie z komendantem policji i jego stanowisko jest jednoznaczne. Są przepisy, które obligują do zakazu parkowania na odcinku 10 metrów od przejść dla pieszych, w związku z tym nie ma możliwości wytyczenia miejsc postojowych na tym fragmencie ul. Żaboklickiego – mówi w rozmowie z „Linią” burmistrz Karczewa Michał Rudzki. – W tym miejscu kierowcy dostali już kilkanaście pouczeń. Parkowanie tam jest niebezpieczne, doszło już do dwóch potrąceń, więc trzeba mieć na uwadze względy bezpieczeństwa – podkreśla burmistrz.
– Zdarzało się, że samochody stały tam dosłownie tuż przy przejściu dla pieszych, z którego korzysta bardzo dużo osób. Samochody zjeżdżające z ronda mają tendencję do rozpędzania się. Przy braku dobrej widoczności o wypadek nietrudno – tłumaczy Michał Rudzki. – Gmina zrobiła parking u zbiegu ulic Podlaskiej i Stare Miasto, można z niego korzystać. Ci, którzy podwożą osobę starszą czy mającą problemy z poruszaniem się, mogą zatrzymać się na terenie bazarku. To jest odcinek oddalony tylko o kilkadziesiąt metrów – dodaje.
Na petycje proboszcza i wiernych odpowiedziały już władze powiatu otwockiego, bo ul. Żaboklickiego jest drogą powiatową. – Niestety, z uwagi na bezpieczeństwo i interwencje komendanta powiatowego policji i komendanta komisariatu w Karczewie nie będzie możliwe wydanie zgody na to, by w tym miejscu parkować auta – informuje starosta Krzysztof Szczegielniak. – Mieszkańcy, którzy przyjeżdżają na nabożeństwa, mają tendencję do parkowania w tamtej okolicy w dowolnym miejscu. Wychodzą w dowolnym miejscu i przechodzą przez jezdnię w dowolnym miejscu, co stwarza zagrożenie. Gdy dwa samochody zatrzymują się po obu stronach drogi, jest problem z minięciem się aut, które jadą ulicą. Stanowisko zarządu powiatu jest takie, że nie ma możliwości, aby w ramach stałej organizacji ruchu w tym miejscu można było parkować – dodaje starosta.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS