A A+ A++

Historia stadionu Stomilu Olsztyn jest znana wszystkim fanom ligowej piłki nożnej w naszym kraju. Klub z wielkimi tradycjami ma rozpadający się obiekt i zaplecze, które nie pozwala na skuteczne szkolenie nowych zawodników. Jednocześnie jakakolwiek pomoc z miasta, od lat jest poważnie ograniczana, co tylko pogarsza sytuację drugoligowca (po 19 kolejkach zajmuje 4. miejsce z 33 pkt na koncie i walczy o awans do 1. ligi). Po raz kolejny głośno powiedział o tym większościowy akcjonariusz klubu, Michał Żukowski, w rozmowie z portalem sport.interia.pl.

Zobacz wideo
Dariusz Szpakowski o polskiej piłce. “Skończmy z tym polskim piekiełkiem”

Kłopoty ze stadionem

Choć jeszcze kilka lat temu wydawało się, że problem obiektu Stomilu zostanie rozwiązany, do dziś nie wydarzyło się nic pozytywnego, by “Estadio da Gruz” został zastąpiony nowym stadionem. Tym samym po dziś dzień olsztyński zespół zmuszony jest grać na rozpadającym się stadionie miejskim, gdzie do użytku nadaje się tylko jedna trybuna, a na pozostałych rosną dorodne jabłonie czy mirabelki. Swoje trzy grosze do “naturalnego” wyglądu stadionu dodają także zwierzęta, które na dobre się na nim zadomowiły.

Bardzo źle wygląda także sytuacja zaplecza, które jest w stanie gorszym niż opłakany. Wszelkie pomieszczenia klubowe mają bardzo duży problem z ogrzewaniem, które po prostu nie działa. Także boisko treningowe potrzebuje poważnego remontu, o który zarząd nie może się doprosić. 

Wie Pan jednak doskonale, jak wygląda infrastruktura w Olsztynie. Nie ma gorszego stadionu. W jednym materiale nie pokazaliśmy jeszcze dzików. Nory lisie pokazaliśmy, a nie pokazaliśmy dzików biegających po boisku treningowym. Hasło Olsztyna to jest “ogród z natury” i na stadionie to widać, bo rosną mirabelki czy jabłonie. To jest jakaś parodia, czasami mamy wrażenie, że to gdzie jesteśmy, to jest Monty Python. W ostatnim tygodniu naszych przygotowań korzystaliśmy z uprzejmości Burmistrza Biskupca, czyli miasta oddalonego 20-25 minut od Olsztyna, bo w mieście wojewódzkim nie było boiska, na którym moglibyśmy trenować

– powiedział Żukowski.

Marek Papszun: Jestem gotowy do przejęcia reprezentacji Polski

Kłopoty drużyn juniorskich

Dla każdego samorządu, nawet nie bardzo zainteresowanego seniorskim sportem, kluczowe jest umożliwianie dzieciom i młodzieży rozwoju ich talentów, które w przyszłości mogą przynieść miastu wiele dobrego. W Olsztynie nie do końca się zwraca na to uwagę. Juniorskie roczniki Stomilu wciąż mają problem ze znalezieniem miejsca na treningi, tym bardziej, że miasto zabroniło klubowi korzystania z miejskich obiektów po zmroku, ze względu na wysokie koszty.

Dzieci w akademii, jeśli jest pogoda, mogą trenować na boisku przy klubie, gdzie warunki również nie są dobre, ale są w stanie trenować, jeśli aura sprzyja. Brakuje też dobrych warunków infrastrukturalnych, choć staramy się, żeby to wyglądało jak najlepiej. Dalej to jednak odbiega od standardów. W sezonie zimowym w ogóle zaczyna się katastrofa, bo nie mamy pod balonem boiska pełnowymiarowego i w zasadzie roczniki grające w piłce 11-osobowej mają bardzo ciężko. Niedawno dowiedzieliśmy się też, że od 1 stycznia 2023 roku nie możemy wchodzić na miejskie boisko ze sztuczną nawierzchnią w godzinach, kiedy jest ciemno i nie możemy korzystać z szatni, bo to generuje koszty.

– dodał Żukowski.

Diabelskie podszepty szarych eminencji. To oni pogrążyli Brzęczka i Michniewicza?Diabelskie podszepty szarych eminencji. To oni pogrążyli Brzęczka i Michniewicza?

Brak perspektyw

Niewiele wskazuje na to, by w najbliższej przyszłości sytuacja miała się zmienić. Choć bezpośrednie dotowanie klubów sportowych z miejskich budżetów jest jednym z największych problemów polskiego sportu, w tym także piłki nożnej, jasno określona współpraca każdego podmiotu z urzędem miasta jest wskazana. Na to liczą także w Olsztynie, gdzie ludzie zaangażowani w rozwój zespołu starają się sami zapewnić klubowi finansowy byt. Wsparcie magistratu jest jednak istotne w przypadku rozbudowy infrastruktury potrzebnej na dalszy rozwój, w tym także młodzieży. W tej kwestii nadal jednak nic się nie zmienia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzy w Wigilię powinien być post? Prawo kanoniczne a tradycja
Następny artykułŁoś utknął na jeziorze. Na pomoc ruszyli strażacy w skafandrach