Tak jest od marca tego roku i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych miesiącach cokolwiek miało się zmienić…
W związku z zaostrzającą się ciągle sytuacją epidemiczną, w tym coraz większym problemem z miejscami dla pacjentów z koronawirusem w mieście i w całym regionie, w Częstochowie baseny pozostaną zamknięte mimo furtki, jaką zostawiono dla zajęć i współzawodnictwa sportowego m. in. w szkołach i na uczelniach. Zdaniem władz miasta w sytuacji, w której liczba zakażeń stale rośnie, system zdrowotny jest na granicy wydolności a rząd zapowiada kolejne obostrzenia byłoby nieracjonalne otwieranie basenów i pływalni dla wybranych grup, tym bardziej, że przygotowanie technologiczne i epidemiologiczne basenów musiałoby potrwać kilka tygodni.
basen2110
– jak dodaje rzecznik Urzędu Miasta Włodzimierz Tutaj, uruchomienie częstochowskich pływalni wiąże się z dużymi kosztami, co w sytuacji epidemii, jest dodatkowym argumentem za nieotwieraniem obiektów.
Trzeba dodać, że biorąc po uwagę obecnie obowiązujące standardy epidemiologiczne na częstochowskich basenach, które są obiektami kameralnymi mogłyby uczestniczyć w zajęciach bardzo małe grupy osób, tu takim wąskim gardłem są m.in. szatnie. W ocenie władz miasta niezależnie od wysokich kosztów utrzymania i obsługi w stosunku do liczby potencjalnie korzystających – co także nie jest bez znaczenia – obecnie sytuacja nie daje przesłanek do otwarcia basenów. Będzie można to planować w sytuacji istotnego zmniejszenia się liczby zakażeń, oczywiście pod warunkiem, że taką możliwość dadzą dalsze decyzje rządzących.
1basen2110
– dodaje rzecznik magistratu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS