Nie lubię nudy, jestem kreatywna i spontaniczna

W najnowszym wydaniu „Tygodnika Prudnickiego” (nr 1 z 5 stycznia 2021 roku) zapraszamy do lektury rozmowy z Ewą Bielecką, artystką pochodzącą z Prudnika. Niedawno powstała strona internetowa prezentująca jej twórczość przyciągnęła uwagę wielu osób, także prudniczan.

• bty
• bty
• bty

Na stronie internetowej Ewy Bieleckiej czytamy: „urodziła się w 1971 roku w Prudniku. Ukończyła Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Częstochowie na Wydziale Artystyczno-Pedagogicznym. Sama mówi o sobie, że jest „niepokorną artystką”. Ma duszę odkrywcy i chce spróbować wszystkiego. Jako artystka nie skupia się na jednej formie przekazu. Lubi malować, pasjonuje się rękodzielnictwem. Jej prace mają charakter ozdobny, a z drugiej strony posiadają wartość użytkową. Źródłem inspiracji są ludzie, przyroda, jak i sama praca.”

W rozmowie w „Tygodniku Prudnickim” artystka, mieszkająca obecnie w Zwoleniu, wspomina prudnickie początki swojej pasji, mówi o twórczości, ale także społecznej współpracy z Fundacją Ronalda McDonalda. Zapraszamy do lektury tekstu w „TP” oraz do galerii prac Ewy Bieleckiej:

www.ewabielecka.eu/