Kurorty nawet po sezonie chętnie przyjmują turystów. Chociaż jest ich zazwyczaj mniej niż w wakacje, to i tak często nie mogą znaleźć wolnego miejsca przy basenie. Niektórzy decydują się na rezerwację leżaków. Wczesnym rankiem idą w miejsce docelowe i kładą ręcznik na wybranym przez siebie siedzeniu, po czym wracają do pokoju i idą dalej spać. Nie muszą się o nic martwić, bo nad basenem będzie na nich czekał nagrzany leżak.
Więcej ciekawych artykułów o podróżach znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Walka o leżaki na Teneryfie nie skończyła się dobrze
Osoby, które niczym lwy walczą o wolne miejsce nad basenem, często stają się pośmiewiskiem internetu. Niektórzy potrafią o szóstej rano urządzić wyścig do leżaka, przy okazji taranując innych turystów (taka sytuacja miała miejsce na przykład w czerwcu na Majorce).
Na szczęście niektóre placówki walczą z tym precedensem. Po zakończonej walce o leżaki pracownik hotelu na Teneryfie zebrał ręczniki, nie zwracając uwagi na to, że ktoś wcześniej zarezerwował sobie miejsce. Tę sytuację sfilmowała i opublikowała użytkowniczka TikToka, Sarah Green. Wideo poszło w wiral i zostało odtworzone 4,3 mln razy.
Na Teneryfie wiedza, jak rozprawić się z wojną o leżaki. “Nie każdy bohater nosi pelerynę”
Zachowanie pracownika spotkało się z aprobatą internautów. Pochwalili go, że skutecznie walczy z modą na rezerwowanie sobie leżaków.
Gdzie to? Chętnie bym pojechała do takiego hotelu, co pilnuje leżaków.
Bardzo dobrze! Widzę, że nareszcie się biorą za to!
Nie każdy bohater nosi pelerynę
– czytamy w komentarzach. Użytkownicy TikToka stwierdzili, że tak powinno być w każdym hotelu, gdyż takie “zaklepywanie” sobie miejsca jest bardzo irytujące.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS