A A+ A++
Sean M. Haffey/Getty Images

Jon Jones wysłał wiadomość do Francisa Ngannou po tym jak dowiedział się, że panujący mistrz wagi ciężkiej UFC nadal oczekuje walki z nim w swojej pierwszej obronie tytułu.

Po tym jak Ngannou znokautował Stipe Miocica w rewanżu na UFC 260 i odebrał mu pas wagi ciężkiej, spodziewano się, że jego pierwsza obrona tytułu będzie przeciwko Jonesowi.

W końcu Jon Jones zwakował swój tytuł w wadze półciężkiej latem 2020 roku, zapowiadając jednocześnie, że zamierza przejść do wagi ciężkiej, aby zawalczyć o jej pas. Jednak negocjacje pomiędzy „Bonesem” a Daną White’em w sprawie superfightu z „The Predatorem” od razu trafiły w ślepy zaułek i oficjele szybko wycofali się z tego pojedynku.

Szef UFC ostatnio stwierdził, że rewanż z Derrickiem Lewisem był „właściwą walką do zrobienia” na pierwszą obronę tytułu przez Francisa Ngannou, ale Kameruńczyk ma inne zdanie.

Rewanż pomiędzy Francisem Ngannou a Derrickiem Lewisem nie został jeszcze oficjalnie ogłoszony przez UFC, więc wciąż jest nadzieja na potencjalny pojedynek z Jonem Jonesem.

Mając to na uwadze, „Bones” szybko opublikował w mediach społecznościowych następujące słowa ostrzeżenia dla „The Predatora” po jego ostatnich komentarzach.

„Pamiętaj, że nie jesteś mistrzem dopóki nie obronisz tego tytułu @francis_ngannou, uważaj czego sobie życzysz.”

Jon Jones (26-1 MMA) nie postawił stopy w Oktagonie od czasu pokonania Dominicka Reyesa przez jednogłośną decyzję w lutym 2020 roku na UFC 247. Zajmujący pozycję na samym szczycie rankingu pound-for-pound w UFC, Jones robi duży progres w swoim przejściu do wagi ciężkiej, co pokazuje poniższe zdjęcie.

Ponadto Jones niedawno pozyskał nowego doradcę, znanego promotora boksu i byłego prezesa Golden Boy Promotion Richarda Schaefera, więc jest szansa na zawarcie nowej umowy z UFC.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiłkarze Warty Gorzów dziś remisują i zostają w trzeciej lidze
Następny artykułWatykan popiera pokojową walkę Białorusinów