A A+ A++

Półfinałowy pojedynek French Open pomiędzy Rafaelem Nadalem (ATP 5.) a Alexandrem Zverevem (ATP 3.) od samego początku odbywał się na wysokiej intensywności. Pierwszy set trwał 93 minuty i zakończył się tie-breakiem, wygranym przez Hiszpana. W drugim secie rywalizacja była równie zacięta i wszystko też miało się rozstrzygnąć w decydującym gemie. Chwilę wcześniej Zverev źle postawił stopę na korcie i zaczął zwijać się z bólu. Niemiec opuścił kort na wózku inwalidzkim, a potem wrócił o kulach, żeby pogratulować awansu Rafaelowi Nadalowi.

Zobacz wideo
Raszyn jest dumny z Igi Świątek. “Przebiła księcia Józefa Poniatowskiego”

Alexander Zverev przekazał wstępną diagnozę. Szykuje się dłuższy rozbrat z tenisem

Alexander Zverev zwrócił się do kibiców po raz pierwszy kilka godzin po meczu z Rafaelem Nadalem i przyznał, że to dla niego bardzo trudny moment. Niemiecki tenisista zwrócił się do kibiców na Instagramie i zdradził, co mu dolega. “Jestem w drodze powrotnej do domu. Na podstawie pierwszych badań lekarskich wszystko wskazuje na to, że mam kilka zerwanych więzadeł w prawej nodze. W poniedziałek czekają mnie kolejne badania w Niemczech, po których ustalimy najlepszą i najszybszą drogę powrotu do zdrowia” – rozpoczął.

Półfinalista Rolanda Garrosa skorzystał z okazji, żeby podziękować fanom za wsparcie po odniesieniu fatalnej kontuzji. “Chciałbym podziękować kibicom na całym świecie za miłe wiadomości, które otrzymuję od wczoraj. Wasze wsparcie wiele dla mnie znaczy. Postaram się jak najczęściej Was informować o dalszych krokach. Do zobaczenia w kolejnej edycji French Open” – dodał Zverev. Na ten moment nie wiadomo, jak długa przerwa czeka zwycięzcę zeszłorocznego ATP Finals.

Alexander Zverev mógł zostać liderem rankingu ATP w przypadku wygrania French Open, ale ostatecznie pozostanie na trzecim miejscu. Jego przewaga nad Rafaelem Nadalem wynosi teraz jednak tylko 270 punktów. Tegoroczny półfinał French Open to wyrównanie najlepszego wyniku przez Zvereva w karierze. W zeszłym roku Niemiec przegrał 3:6, 3:6, 6:4, 6:4, 3:6 z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDoradca mera Mariupola: Można mówić o początku epidemii w mieście
Następny artykułTrzy kraje pokrzyżowały plany Siergieja Ławrowa. Zamknęły niebo dla jego samolotu