A A+ A++

Jannik Sinner otrzymał niezwykłą kwotę za zwycięstwo w turnieju Six Kings Slam w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej, ale światowy numer 1 twierdzi, że pieniądze nie są dla niego bardzo ważne.

W turnieju Six Kings Slam wzięli udział Sinner, Carlos Alcaraz, Novak Djokovic, Rafael Nadal, Daniil Miedwiediew i Holger Rune, co czyni go jednym z najbardziej prestiżowych turniejów w historii tego sportu.

Djokovic i Nadal rozegrali ostatni mecz swojej legendarnej rywalizacji w Six Kings Slam, zanim Hiszpan przejdzie na emeryturę w finale Pucharu Davisa w przyszłym miesiącu. Następnie Djokovic złożył emocjonalny hołd swojemu dawnemu rywalowi, nazywając go niesamowitą osobą.

Sinner zagrał z Alcarazem w finale imprezy. 21-latek pokonał Włocha w trzech poprzednich meczach, w tym w epickim finale China Open na początku tego miesiąca.

Nie było to jednak jedyne znaczenie, jakie przywiązywano do tego meczu. Obaj panowie wiedzieli, że 6 milionów dolarów zostanie przyznane temu, który zwycięży i zapewni sobie tytuł Six Kings Slam.

Sinner przegrał pierwszego seta w tiebreaku, ale mistrz US Open powrócił do gry w imponującym stylu, pokonując Alcaraza 6-7, 6-3, 6-3 i otrzymując największą nagrodę pieniężną w historii tenisa za wygranie trzech meczów w Arabii Saudyjskiej.

Wszyscy gracze mieli również zagwarantowane 1,5 miliona dolarów za sam udział w wystawie. Miedwiediew i Rune rozegrali tylko jeden mecz w Arabii Saudyjskiej, ale i tak zgarnęli tę lukratywną sumę.

Chociaż wydaje się oczywiste, że lukratywne nagrody pieniężne w ofercie wpływają na decyzje graczy o uczestnictwie w nierankingowych wystawach punktowych w trakcie sezonu, Sinner podkreślił, że nagrody finansowe nie były powodem, dla którego udał się do Arabii Saudyjskiej.

W wywiadzie dla Eurosportu, światowy numer 1 stwierdził, że Six Kings Slam był doskonałą okazją do gry przeciwko najlepszym graczom na świecie, co było dla niego ważniejsze niż pieniądze.

„Nie gram dla pieniędzy. To bardzo proste. Oczywiście to fajna nagroda i w ogóle. Ale dla mnie pojechałem tam, ponieważ było tam prawdopodobnie sześciu najlepszych graczy na świecie i wtedy można się z nimi zmierzyć”

Sinner powiedział również, że wyjazd do Rijadu po raz pierwszy był atrakcją i że żyje mu się dobrze niezależnie od pieniędzy wręczanych na takich wystawach, co oznacza, że nie mają one dla niego większego znaczenia.

„To było dla mnie również miłe wydarzenie. Po raz pierwszy pojechałem do Rijadu. To było coś bardzo miłego. Oczywiście, kiedy wracasz jako zwycięzca, dla mnie ważniejsze było to, że rozegrałem mecze we właściwy sposób i mam nadzieję, że to poprawi mnie jako gracza na przyszłość”

„Pieniądze są ważne, ale nie aż tak. Prowadzę dobre życie również bez tych pieniędzy, więc myślę, że o wiele ważniejsze jest zdrowie, które mam, otaczanie się wspaniałymi ludźmi i rodzina, którą mam, niż pieniądze, to tylko dodatek”

Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCasper Ruud potępia kolegów za skargi na piłkki
Następny artykułJan Zieliński i Hugo Nys zgaraja w Parżu