W Wilnie obraduje dziś Zgromadzenie Parlamentarne NATO. Cytowana przez portal Delfi przewodnicząca litewskiego Sejmu Viktorija Čmilytë-Nielsen oświadczyła, że od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę państwa bałtyckie muszą adaptować się do nowych warunków i wyzwań. Wezwała też NATO do aktywnego działania na obu frontach obrony Sojuszu: froncie “gorącym” – na Ukrainie i “zimnym” – we własnych granicach.
– W rzeczywistości “zimny” front znajduje się właśnie tutaj, jedynie 25 kilometrów od gmachu Sejmu – powiedziała Viktorija Čmilytë-Nielsen o granicy z Białorusią. – By “zimny” front nie stał się “gorącym”, potrzebna jest po pierwsze pomoc dla Ukrainy, a po drugie istotne wzmocnienie możliwości obronnych NATO. Żeby Kreml nawet przez minutę nie wątpił w zdecydowanie NATO do obrony swoich członków i tym bardziej, nie postanowił nagle przetestować tego zdecydowania za pomocą własnej agresji.
„Interesuje mnie Polska”. Kadyrow grozi
2022.05.25 19:40
Według niej, w związku z trwającą na Ukrainie wojną i rozniecaniem antynatowskiej retoryki w Rosji, Sojusz powinien być w pełni przygotowany do natychmiastowej kolektywnej obrony w razie agresji. Polityk podkreśliła, że według niej NATO powinno przejść do następnej fazy reagowania – rozmieszczenia sił zdolnych do natychmiastowego podjęcia pełnowartościowej obrony.
– Proszę, zrozumcie, że biorąc pod uwagę zbrodnie rosyjskiego wojska i jego nieludzką brutalność, nie chcemy być drugą Buczą czy Mariupolem – powiedziała przewodnicząca litewskiego Sejmu.
Debatujące dziś w Wilnie Zgromadzenie Parlamentarne NATO miało pierwotnie spotkać się w Kijowie, w czym przeszkodziła rosyjska inwazja. To właśnie wojna na Ukrainie i rosyjskie zagrożenie dla Zachodu były głównymi tematami rozmów.
Litwini kupią Ukraińcom Bayraktara. Zrzucili się w internecie
2022.05.30 15:38
Raman Łuhouski, pj/belsat.eu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS