Chełmskie Centrum Aktywności Gospodarczej miało przyciągać inwestorów, a podobno zaskakuje ich rachunkami za media. Rzekomo niektóre firmy z tego powodu chcą nawet rezygnować z wynajmu powierzchni. Co na to miasto?
Chełmskie Centrum Aktywności Gospodarczej powstało przy ul. Ceramicznej w Chełmie. Kompleks dwóch budynków kosztował 32 mln zł (22 mln zł pochodziło z unijnych dotacji). Wybudowano je z myślą o małych i średnich firmach, które mogą, po preferencyjnych cenach, wynajmować tam powierzchnie biurowe i produkcyjno-magazynowe.
Tuż po otwarciu obiekt został wykorzystany jako zaplecze dla pomocy ściąganej dla Ukrainy i uchodźców, po tym jak wybuchła wojna za naszą wschodnią granicą. Później ulokowały się tam firmy, głównie spedycyjne. Centrum miało przyczynić się do wzrostu aktywności gospodarczej oraz powstania nowych przedsiębiorstw, a co za tym idzie nowych miejsc pracy. Ale do przetargu na powierzchnię stanęły głównie firmy, które już funkcjonowały na naszym lokalnym rynku. Teraz niektóre w z nich podobno narzekają na zasady rozliczania się.
– Sam koszt wynajmu powierzchni w stosunku do cen rynkowych był korzystny – przyznają najemcy. – Za metr kwadratowy firmy oferowały od 7 do 10 zł, podczas gdy na rynku komercyjnym stawka wahała się w granicach 10-15 zł. Chociaż są uciążliwe mankamenty – jak chociażby cieknący dach. Ale rozliczanie energii to jakiś dramat. Nie ma np. podliczników do gazu. Pomimo tego, że nie korzysta się z pomieszczeń, nie dogrzewa ich to potem dostaje się rachunek na kilka tysięcy złotych. Stawka za powierzchnię jest jasna i wynika z umowy, ale za części wspólne czy media może zaskoczyć.
Podobno niektórzy rozważają zmianę miejsca. Czy z tego powodu, czy innych problemów, nie wiadomo. Zapytaliśmy w Urzędzie Miasta ile firm w tej chwili wynajmuje lokale w ChCAG i czy któraś z nich wypowiedziała, albo zamierza wypowiedzieć umowę najmu powierzchni? I czy któryś z najemców zgłaszał swoje uwagi do kwestii rozliczeń rachunków za media?
Powierzchnie w ChCAG wynajmuje sześć firm i żadna nie wypowiedziała umowy. – Nie mamy sygnałów, by chciały wypowiedzieć – mówi Damian Zieliński z UM Chełm. (bf)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS