A A+ A++

Magda Linette urwała seta rozstawionej z numerem siódmym Jelenie Rybakinie, ale nie udało się jej sprawić niespodzianki. W ćwierćfinale turnieju WTA 500 w Ostrawie nie dojdzie do starcia Polek.

Łukasz Iwanek

Łukasz Iwanek


Getty Images
/ Adam Nurkiewicz
/ Na zdjęciu: Magda Linette

Mecze Igi Świątek oglądaj w CANAL+ oraz w serwisie canalplus.com
W Ostrawie polskie tenisistki trafiły na dwie Kazaszki. W środę Iga Świątek rozprawiła się z Julią Putincewą. W czwartek Magda Linette (WTA 59) zmierzyła się z rozstawioną z numerem siódmym Jeleną Rybakiną (WTA 16). W ćwierćfinale nie dojdzie do starcia naszych reprezentantek. Poznanianka przegrała 3:6, 6:2, 1:6.

Od początku meczu tenisistki toczyły zażarty bój o każdy punkt. Różnica polegała na tym, że Rybakina miała do dyspozycji świetnie działający forhend. Linette starała się utrzymywać głęboką piłkę w korcie i zmieniać kierunki, ale dużo rzadziej niż rywalce udawało się jej wypracować dobrą pozycję do skończenia wymiany. Kazaszka bardzo dobrze poruszała się po korcie, solidnie pracowała w obronie i jej ataki były niezwykle precyzyjne. Była solidna na linii końcowej i sprytna przy siatce.

Linette miała problemy z wykorzystywaniem szans. W I secie mogła prowadzić 2:0, ale zmarnowała dwa break pointy. Tymczasem Rybakina była zabójczo skuteczna w kluczowych momentach. Głębokim returnem wymuszającym błąd zaliczyła przełamanie na 2:1. Następnie w świetnym stylu zniwelowała trzy break pointy (forhend wymuszający błąd, bekhend, as) i wyszła na 3:1. Kazaszka miała okazję na 4:1, ale tym razem Linette uratowała się świetnym atakiem. Polce nie udało się odrobić straty przełamania, a w dziewiątym gemie po raz drugi oddała podanie. Rybakina piłkę setową wykorzystała znakomitym forhendem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: siatkarze grają nie tylko w Europie! Co za akcja

Na początku II partii Rybakina trochę przygasła i w pierwszym gemie oddała podanie podwójnym błędem. Szybko jednak odrobiła stratę przełamania i z 0:2 wyrównała na 2:2. Linette nie straciła animuszu, grała agresywniej i mniej psuła. Pięknym bekhendowym lobem wykorzystała break pointa na 3:2. Polka uporządkowała swoją grę, mądrze konstruowała punkty, kilka razy zaskoczyła przeciwniczkę atakami przy siatce.

Końcówka była wyśmienita w wykonaniu Linette, która przejmowała inicjatywę w wymianach. Rybakinie brakowało cierpliwości, atakowała z nieprzygotowanych pozycji i popełniała więcej błędów. Polka poszła za ciosem i kapitalnym minięciem bekhendowym po linii zaliczyła przełamanie na 5:2. Seta zakończyła wspaniałym gemem z dwoma asami i dwoma wygrywającymi serwisami.

W III secie znów dał o sobie znać świetny forhend Rybakiny. Potężnym krosem uzyskała przełamanie na 3:1. Kazaszka prezentowała też wysoką dyspozycję serwisową. Asem podwyższyła na 4:1. Jej dominacja na korcie trwała już do końca. Linette nie miała pomysłu na jej przerwanie, punkty uciekały jej szybko. W szóstym gemie Polka oddała podanie, wyrzucając forhend. Po chwili Kazaszka mecz zakończyła asem.

J&T Banka Ostrava Open, Ostrawa (Czechy)
WTA 500, kort twardy w hali, pula nagród 565,5 tys. dolarów
czwartek, 23 września

II runda gry pojedynczej:

Jelena Rybakina (Kazachstan, 7) – Magda Linette (Polska, Q) 6:3, 2:6, 6:1

Czytaj także:
Iga Świątek skomentowała debiut w Ostrawie. “Było bardzo trudno”
Magda Linette kontra Alicja Rosolska w deblu. Niespodzianki nie było

Czy Magda Linette awansuje do Top 20 rankingu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZawalczą o tytuł „Społecznika Roku”
Następny artykułBrytyjska turystyka ma problem. Brakuje tańszych testów na koronawirusa