A A+ A++

Skutki socjotechniki PiS odczuł bydgoski działacz KOD, gdy opluto go na Spotkaniu Wolnych Polaków z udziałem szefa klubu parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka i jego sejmowych kolegów z naszego regionu. Nie zareagowali na to chamstwo, spokojnie też przysłuchiwali się mowie nienawiści płynącej od publiczności. Najwyraźniej dla nich jest to forma wyrażania opinii – po prostu.

W bajkach to wygląda tak… Czarnoksiężnik, żeby zdobyć Królestwo, musi wpierw uczynić ludzi bezwolnymi. Rzuca więc urok. A ten snuje się mgiełką. Prezes Jarosław Kaczyński opracował formułę takiego uroku: przytul grzechy zaniechania lewaków, zmieszaj z miłosierdziem Kościoła, dołóż kasy, żałobnej rozpaczy i czaruj. Mgiełka zrobi swoje i Królestwo stanie się twoje, ale pamiętaj, że gdy osiem lat minie, moc uroku zginie. I co wtedy? Resztką mikstury musimy przerobić mieszkańców na drony i skierować je na urny wyborcze. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZagrała u światowej sławy reżysera. Znalazł ją w Google'u
Następny artykułLunch po klęsce. Lewandowski zaprosił piłkarzy Barcelony do domu